Jennifer Lawrence nie zwalnia tempa! Chwilę po zdobyciu Złotego Globa oraz czwartej w jej karierze nominacji do Oscara (za film Joy) ogłoszone zostały kolejne plany młodziutkiej gwiazdy. Tym razem najlepiej opłacana aktorka Hollywood wcieli się w… kochankę Fidela Castro. Lawrence zagra tytułową rolę w biograficznym filmie Marita.
Była już między innymi odmieńcem z X-menów, kobietą, która wynalazła innowacyjnego mopa, strzelającą z łuku dziewczyną w totalitarnym państwie przyszłości, dlaczego więc nie miałaby zostać kochanką dyktatora, która zorganizuje na niego zamach? Właśnie w taką postać wcieli się Jennifer już wkrótce, a będzie to oparta na prawdziwych wydarzeniach historia Marity Lorenz. Lorenz to autentyczna postać, która w wieku lat 19 poznała sławnego kubańskiego dyktatora i została jego kochanką. Wszystko zmieniło się, kiedy młoda Amerykanka zaszła w ciążę, co nie spodobało się Castro, który nakazał jej dokonanie aborcji. Właśnie w tym momencie Marita postanawia przejść na stronę wroga i wraz z CIA organizuje zamach na życie Fidela. Co ciekawe, panna Lorenz romansowała także z prezydentem Wenezueli, była również zamieszana w śmierć Johna F. Kennedy’ego. Realizacji biografii Marity Lorenz podejmie się Sony.
Dla przypomnienia – w bieżącym roku do kin mają trafić dwa filmy z Jennifer Lawrence, a będą nimi X-Men: Apokalipsa oraz melodramat science fiction Passengers, w którym aktorka wystąpi m.in. z Chrisem Prattem.
Fot.: Wikipedia / Dominick D
Podobne wpisy:
- Jennifer Lawrence, Joel Edgerton i Jeremy Irons na…
- Pierwszy oficjalny zwiastun "Passengers" z Jennifer…
- Dziewczyna z sąsiedztwa na salonach, czyli Jennifer…
- "Słodkie kłamstewka" królują na Teen Choice Awards
- Shailene Woodley, dziewczyna, która rozbraja Hollywood
- Naomi Watts w obsadzie nowego "Twin Peaks"!