Pergalė

Black’n’rollowe szaleństwo – Pergalė – „Antropologija” [recenzja]

Pergalė w wolnym tłumaczeniu na język polski oznacza „zwycięstwo”, a litewscy muzycy swoją muzykę nazywają „victorious psycho black rock”. Porównując to wszystko z naprawdę osobliwą okładką, przed nastawieniem płyty Antropologija pomyślałem sobie, że to nie może się nie udać.

Pochodzący z Wilna zespół nie jest zjawiskiem zupełnie nieznanym na scenie metalowej. Formacja jest swoistą supergrupą, w skład której wchodzą członkowie ekip takich jak brutal death metalowy Burying Place, post black metalowy Au-Dessus czy black metalowy Argharus. Nie ukrywam, że są to raczej zespoy głównie kojarzone na Litwie. Pergalė uprawiają swoją szaloną muzykę od 2009 roku, a w 2011 roku popisali się debiutem Horizontalios maldos palaima.

W sumie, mając na uwadze sceniczne doświadczenia każdego z członków Pergalė, nie dziwi ani trochę eklektyzm, który zespół prezentuje na Antropologiji. Faktycznie przy pierwszych odsłuchach brakowało mi nieco spójnego brzmienia, jednej, konkretnej kompozytorskiej myśli. Trochę chaos rządzi utworami Pergalė i nie wiem do końca, czy jest on zamierzony czy nie. Wiem natomiast, że płytka kipi pomysłami, które momentami wydają się kiepskie (jak Viskis II, który oparty jest na kilkuminutowej melorecytacji), ale są też elementy genialne, jak kawałek Durnius, gdzie zespół przechodzi od nieco post black metalowego łojenia do industrialnego czadu, zahaczając po drodze o nieco jazzowe plumkanie.

Pergalė lubi zaszaleć też klasycznie, black’n’rollowo, jak w energetycznym A Boy’s Night Out. Zespół potrafi wprowadzić na swoje kompozycje elementy folkowe (Les Yeux Rouges) albo łączy black metalowy ciężar z rock‘n’rollowym, nieco jajcarskim graniem, jak w Gabriel The Norwegian. Podejrzewam, że nie każdemu przypadnie to do gustu, nie wszyscy muszą polubić dziwne, gatunkowe połączenia, jakie proponują słuchaczom Litwini. Jeśli ktoś jest bardzo „true”, to powinien od tej płyty się trzymać z daleka, lecz jak ktoś lubi eksperymenty, podlane czarnym humorem, to się z pewnością odnajdzie na tej płycie. Przykłady specyficznego humoru? Proszę bardzo, refren do utworu Estonian Lesbians: I’m addicted to loving Estonian lesbians/Though I never was meant to come inside/I’m addicted to Estonian lesbians/I’m addicted and you’re not here tonight. Warto posłuchać z tekstami w ręku – panowie mają naprawdę bogatą wyobraźnię.

PERGALE - Gabriel The Norwegian (OFFICIAL LYRIC VIDEO)

Nie będę jednak ukrywał, że mam problem z całościową oceną płyty, bo z jednej strony płytki naprawdę słucha się świetnie, jest mnóstwo przy tym zabawy, szczególnie że muzycy Pergalė lubią niejednokrotnie puścić do słuchacza oko. Ale chyba w tym black’n’rollowym szaleństwie zabrakło miejsca, a może i czasu, na dopracowanie co niektórych kompozycji, bo mam wrażenie, że po prostu kilku kawałkom brakuje wyrazistości, charakterystycznej melodii, tak, aby się chciało jeszcze do tej płyty powrócić w przyszłości (3/5).

Fot.: Inferna Profundus Records

Pergalė

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *