Nowy początek

Piątkowa ciekawostka o…: „Nowy początek”

Na ekranach kin wciąż jeszcze zobaczyć można Nowy początek, jeśli więc jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie wybierzcie się na seans (i to nie tylko dlatego, że w dalszej części tekstu mogą znaleźć się spoilery). A jeśli ciągle się wahacie, być może przekona Was do tego nasz Wielogłos. Tymczasem mam dla Was porcję interesujących faktów związanych z tym genialnym widowiskiem science ficton, tym samym wskrzeszając cykl Piątkowej ciekawostki po ponad miesięcznej absencji! Życzę zatem miłej lektury.

Reżyser Nowego początku, Denis Villeneuve, wspólnie ze scenarzystą Erikiem Heissererem, stworzyli w pełni funkcjonalny, wizualny język obcych. Heisserer i jego zespół skonstruowali tak zwaną biblię logogramów, w której zawierała się ponad setka różnych, posiadających własne znaczenie logogramów, z czego siedemdziesiąt jeden z nich użyto w filmie.

Villeneuve i zespół scenarzystów naprawdę postarali się także, aby filmowy język nauki był zgodny z prawdą. Konsultantami w tych sprawach byli między innymi znany naukowiec i innowator Stephen Wolfram oraz jego syn Christopher. Obaj zadbali o to, aby cała użyta terminologia i grafiki były zgodne z prawdziwym światem nauki.

arrival-movie-4-e1471529984165

soyl-cpt-002_cr2

Pierwotnym tytułem filmu była Historia twojego życia (czyli zgodnie z literackim pierwowzorem). Jednakże publiczności próbnej tytuł ten nie przypadł do gustu, zmieniono go więc na bardziej oczywiste, aczkolwiek trafne Arrival, co dosłownie można przetłumaczyć jako Przybycie. Polski dystrybutor zdecydował się jednak na coś jeszcze innego i tak dostaliśmy Nowy początek.

Ted Chiang, autor oryginalnego opowiadania, na podstawie którego powstał obraz Villeneuve’a, zaaprobował film, mówiąc: Wydaje mi się, że jest to jeden z tych najrzadszych z rzadkich momentów, kiedy mamy do czynienia jednocześnie z dobrym filmem i dobrą adaptacją… I jeśli zastanowić się nad dotychczasową historią adaptacji książkowego science fiction, można to uznać niemal za cud.

soyl-cpt-002_cr

Brudne sci-fi – tak reżyser Denis Villeneuve i operator Bradford Young określili stronę wizualną, jaką udało im się osiągnąć w Nowym początku. Villeneuve chciał, aby wywoływało to uczucie jak gdyby działo się to w ponury, wtorkowy poranek, kiedy jesteś dzieckiem i jedziesz autobusem do szkoły w deszczowy dzień, patrząc przez okno na chmury i marząc.

soyl-cpt-002

Powód, dla którego statki obcych unoszą się nad ziemią, nie dotykając jej, został objaśniony przez scenografa, Patrice’a Vermette’a: Dwanaście identycznych statków przebyło wszechświat i zakończyło swoją podróż, unosząc się dziewięć metrów nad ziemią, w delikatnej równowadze, pozwalając nam, Ziemianom, wykonać ostatni ruch, aby się z nimi skontaktować.

arrivalship

soyl-cpt-002_cr2

Projektując wygląd Heptapodów, Abbotta i Costello, twórcy czerpali inspirację, obserwując ośmiornice, wieloryby, słonie i pająki. Reżyser chciał, aby ich prezencja wywoływała bardzo silne wrażenie obecności, inteligencji i obcowania z ogromnym, podwodnym stworzeniem. Jego intencją było także, abyśmy, widząc obcych, wyobrażali sobie coś, co może przyśnić się w wyjątkowo surrealistycznym śnie albo koszmarze. A w późniejszym etapie filmu (kiedy Louise spotyka Abbotta twarzą w „twarz”), obcy miał swoją postawą przypominać nieco Ponurego Żniwiarza.

Statek Heptapodów zawdzięcza swój kształt asteroidzie nazwanej 15 Eunomia. W trakcie robienia wywiadu do filmu, reżyserowi bardzo spodobał się niesamowity kształt, niczym dziwaczne jajo, pomyślał więc, że tego rodzaju owal wywoła idealne uczucie zagrożenia i tajemnicy.

cqdwdg3umaaqdry

soyl-cpt-002_cr

W pierwotnej wersji scenariusza ludzkość miała otrzymać różnego rodzaju „podarunki” od każdego ze statków Heptapodów. Stany Zjednoczone miały dostać plany napędu nadświetlnego, Chiny – projekt, który zrewolucjonizowałby podtrzymywanie życia, Peru – klucz do manipulacji grawitacją, Japonia – technologię zdolną wytworzyć wodę z powietrza, Wielka Brytania – formułę pozwalającą zbudować kadłub statku odporny na kosmiczne promieniowanie, a Arabia Saudyjska miała otrzymać współrzędne ważnych ciał niebieskich. Jednakże Villeneuve postanowił to zmienić po tym, jak obejrzał film Interstellar, i powiedział scenarzyście, aby zmienił „podarunki” na coś innego, aby uniknąć podobieństw z obrazem Nolana.

soyl-cpt-002

Louise Banks opowiada pułkownikowi Weberowi historię słowa „kangaru”, które było odpowiedzią Aborygenów na pytanie kolonizujących Australię Anglików o dziwne, skaczące zwierzę. Jak się wkrótce okazało, słowo to w rzeczywistości oznaczało „nie rozumiem”. Louise wspomina później Ianowi, że to zmyślona historia, jednakże bardzo podobną opowieść przypisuje się ludności półwyspu Jukatan w Meksyku. Kiedy dotarli tam pierwsi Hiszpanie, około roku 1517, zapytali rdzennych mieszkańców o nazwę tego regionu. Majowie odparli: Nie rozumiemy co mówicie, co w uszach Hiszpanów zabrzmiało jak „Jukatan”.

arrival6

soyl-cpt-002_cr2

W scenie, kiedy Agent Halpern uświadamia Louise, aby przekonać się o negatywnych skutkach układu: rdzenni mieszkańcy – kolonizatorzy, wystarczy otworzyć dowolny podręcznik historii, wspomina także, że Węgrzy mają na to nawet swoje własne słowo. To słowo to szalámitaktika, co przetłumaczyć dosłownie można jako „taktyka salami”, czyli, jak twierdzi Wikipedia:  praktyka stopniowego eliminowania (krok po kroku) przedstawicielstwa partii demokratycznych oraz przejęcia władzy przez komunistów w państwach zajętych podczas II wojny światowej przez Armię Czerwoną i znajdujących się odtąd w strefie wpływów ZSRR.

soyl-cpt-002_cr

Oryginalne drafty scenariusza nie miały dokładnie rozpisanego finałowego dialogu pomiędzy Louise a Generałem Shangiem. Tuż przed rozpoczęciem zdjęć reżyser poprosił scenarzystę, Erika Heisserera, aby napisał zdanie, które ocali świat, wypowiedziane w języku mandaryńskim. Heisserer spędził ponoć kilka tygodni na doskonaleniu tego finałowego zdania, tylko po to, aby zobaczyć, że w finalnej wersji filmu, Villeneuve usunął napisy tłumaczące dialog Generała z Doktor Banks.

Słowa, które Shang wyszeptał do ucha Louise, brzmiały: Na wojnie nie ma zwycięzców, są tylko wdowy.

1ea5e128-a310-11e6-82f5-550f6e7ecfc6-1560x975

Fot.: United International Pictures Sp z o.o., Paramount Pictures

Nowy początek

Write a Review

Opublikowane przez

Michał Bębenek

Dziecko lat 80. Wychowany na komiksach Marvela, horrorach i kinie klasy B, które jest tak złe, że aż dobre. Aktualnie wiekowy student WoFiKi. Odpowiedzialny za sprawy techniczne związane z Głosem Kultury.

Tagi
Śledź nas
Patronat

1 Komentarz

  • Dopiero nadrobiłam Pana zeszłotygodniową ciekawostkę, bo dopiero wczoraj byłam w kinie na „Nowym Początku”. Świetny tekst, dziękuję! Oczywiście liczę na kolejną ciekawostkę w piątek Panie Michale ;)

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *