with different eyes

W ciągłym ruchu – With Different Eyes – „Inevitable” [recenzja]

Trzeba mieć odwagę, aby zadebiutować solo na niezwykle trudnym i przepełnionym rynku metalcore’owym płytą wyłącznie instrumentalną. Artur Jasiorski w swoim projekcie zatytułowanym With Different Eyes udowadnia, że taką muzykę można zagrać ciekawie, nie zanudzając słuchacza i co najważniejsze – z mocą właściwą dla pełnoprawnych kapel.

Muszę jednak wyznać, że miałem z początku dużo kłopotów z odpowiednią percepcją muzyki With Different Eyes. Po pierwsze – nie przepadam w ogóle za instrumentalnymi popisami, nie mówiąc już o takim graniu w granicach stylistycznych metalcore’u. No cóż, w tym gatunku cenię sobie przede wszystkim pewną przebojowość, która bezpośrednio wynika z charakterystycznego połączenia krzyczanych i czystych wokali. Tutaj tego kompletnie nie ma, więc Artur Jasiorski stara się słuchacza przekonać do swojej twórczości wyłącznie grą na instrumentach.

Inevitable to zbiór dwunastu kompozycji i tutaj będę miał lekki zarzut do Artura – niestety wiele z nich zlewa się w jedną całość. Nie należy tego traktować jako wadę, ale potrzeba naprawdę wielu odsłuchów, aby z każdej kompozycji wyłuskać jakąś charakterystyczną rzecz, konkretny riff czy motyw. Całość jest ponadto piekielnie równa – With Different Eyes nie schodzi poniżej pewnego, naprawdę dobrego, muzycznego i technicznego poziomu, ale niestety brakuje momentów wybitnych, porywających słuchacza od pierwszego odsłuchu.

Nie będę ukrywał, że na Inevitable cenie sobie te utwory, gdzie najwięcej się dzieje w warstwie muzycznej. Tutaj koniecznie muszę nadmienić o Design The Future, w którym kipi wręcz od pomysłów. Poza standardowym, metalcore’owym łojeniem i djentowymi połamańcami, jest sporo elektroniki, ale też nie brakuje tutaj potężnych zwolnień aż po wycieczki w kierunku stylistyki post-rockowej. Podobnie skonstruowany jest In Motion. Ponadto fani djentu i technicznego grania powinni zadowolić się ciosami takimi jak Demons Of The Past czy też krótkim, aczkolwiek intensywnym, bardzo industrialnym Invasion.

With Different Eyes - Inevitable | FULL ALBUM STREAM

Trochę powyżej ponarzekałem, ale faktem jest, że trzeba mieć olbrzymią ilość odwagi, aby zaproponować na debiut właśnie taki materiał. Brak wokali i skupienie się na kwestiach instrumentalnych spowodowało, że jest to płyta ciężka gatunkowo i wydaje się być ona skierowana wyłącznie do metalcore’owych zapaleńców i to w dodatku tej bardziej technicznej odmiany tego gatunku tudzież djentu. Na szczęście płyta Inevitable jako całość się broni. Wszystko podparte zostaje nowoczesnym, dynamicznym brzmieniem wykreowanym przez Waldemara Jędruszaka, który kręcił gałkami przy płytach Scylli i Materii, więc With Different Eyes brzmi potężnie, absolutnie nie słychać tego, że jest  to jednoosobowy projekt – całość brzmi bardzo żywo i naturalnie. Reasumując – mając na uwadze stopień trudności, jaki sobie postawił Artur, i fakt, że jest to jego fonograficzny debiut, to należy ocenić Inevitable jako dobrą płytę, z nadzieją, że najlepsze dopiero nadejdzie.

Fot.: With Different Eyes

with different eyes

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *