Z miłości – Maja Wolny – „Księgobójca” [recenzja]

Kim jest tytułowy księgobójca? Czy czytać go dosłownie, czy jako przenośnię? Spokojnie, nie zdradzę Państwu rozwiązania zagadki. Podam jedynie tropy: Amsterdam, książki, miłość, przyjaźń, trauma, zbrodnia. W to wszystko zamieszani są przybysze z Polski Ludowej i ich holenderscy przyjaciele. Główna akcja toczy się wokół księgarni Scripta, której pierwowzorem jest ta o nazwie Pegasus będąca mekką slawistów na Singlu. Ciekawostką wartą odnotowania, jest wyrób papierowo-książkowych mebli. Tak, Moi Drodzy, takie meble naprawdę istnieją. Ich prawdziwym wynalazcą jest Dick Visser. Dla dociekliwych dodam, że jego pracownię znajdziemy przy Kerstraat. To tam odbywa się codzienna zamiana papieru w drewno. Jego naśladowcę, który uczyni z niej sztukę i zarazem testament, znajdziemy w powieści. Inne nawiązania do rzeczywistych miejsc i osób są przypadkowe.

Gdzie znajduje się serce Amsterdamu? Według bohaterów książki od trzydziestu lat jest nią maleńka księgarenka o nazwie Scripta. Nie znajdziemy w niej popularnej – czytaj: reklamowanej i dobrze sprzedającej się – prozy. Są tam jedynie książki, które chciałby przeczytać właściciel, a więc klasyka oraz pisarze Europy Wschodniej. Jego zawód to powołanie. Sprzedaje ludziom zapomnienie, dzięki książkom można wszak wyrwać się z niewoli czasu. Dobra literatura to bilet w nieskończoność. Wiktor Krzesim (bo tak nazywa się główny bohater) przybył do stolicy Holandii z Polski Ludowej. Kim jest? Synem powstańca, obywatelem świata, niczyim mężem ani ojcem. Za to zawodowym podglądaczem (ćwiczy się w tym każdego dnia), od lat bez pamięci zakochanym w kobiecie imieniem Marianna. Zapisuje godzinę każdego jej przyjścia, odlicza dni do przyjścia paryskiej przesyłki, którą dla niej zamówił. Dokąd zaprowadzi go to uwielbienie? Jaką cenę będzie musiał za nie zapłacić? Czy dla miłości jest w stanie zabić drugiego człowieka?

Marianna – obiekt westchnień nie tylko księgarza. Przybyła do Amsterdamu wraz z rodzicami z Polski. Jest niezależna – ma swoją pracę, swoje pieniądze, swoich przyjaciół, swoje życie i ukochane książki. To kobieta, która przzeżyła traumę (nieoczekiwanie straciła syna), naznaczającą jej życie. Czy łączy ją coś ze śmiercią swego dawnego kochanka, Jana Vissera, ojca jej jedynego dziecka? Czy w ten sposób chciała go ukarać za to, że ją niegdyś zostawił? I co z tym wszystkim ma wspólnego jego wystawa, której głównym budulcem są starodruki zmielone na papkę i wymieszane z żywicą, klejem i innymi tajemniczymi składnikami? A może podpowiedź kryje się w ich kształcie bądź cytowanej wielokrotnie Historii starości?

Skoro powieść należy do Czarnej Serii, to znaczy, że musimy poznać także policjantkę. Jest nią Eva Paelinck. Jej zawodowa droga była kręta. Kiedyś oglądając obraz Rembrandta Lekcja anatomii, była pewna, że jej przeznaczeniem jest właśnie medycyna. Życie zweryfikowało jednak te plany i biały kitel zamieniony został na mundur. Jedno pozostało bez zmian. To trup. W tym przypadku nawet dwa. A podejrzani…? No cóż, wszyscy oni dobrze się znają, co więcej, mieszkają na jednej ulicy, by nie powiedzieć: w jednej kamienicy. To introwertyczny księgarz, Marianna, psycholog-terapeuta oraz kurator wystawy. Kto z nich jest naprawdę winny? Kto z nich miał coś do ukrycia? Co miało nigdy nie wypłynąć na światło dzienne? Chcecie poznać odpowiedź? To przeczytajcie tę książkę.

Fot.: Czarna Owca

Write a Review

Opublikowane przez

Magdalena Kurek

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Gdańskim. Zgodnie z sentencją Verba volant, scripta manent (słowa ulatują, pismo zostaje) pracuje nad rozprawą doktorską poświęconą interpretacji muzyki w prasie lat ’70 i ‘80. Jej zainteresowania obejmują literaturę i sztukę, ale główna pasja związana jest z tempem 33 obrotów na minutę (mowa oczywiście o muzyce płynącej z płyt winylowych).

Tagi
Śledź nas
Patronat

1 Komentarz

  • Trudno tę książkę zaliczyć do grona klasycznych kryminałów, bo łączy w sobie chyba znacznie więcej wątków, ale pewne jest jedno – nie mogliśmy się oderwać. Pozostaje nam tylko przyłączyć się do poleceń! :) Świetna recenzja! :)

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *