Jadzia Pętelka to kilkuletnia dziewczynka, która zmaga się z wieloma sytuacjami, typowymi dla jej wieku – pierwszy raz korzysta z nocnika (Jadzia Pętelka robi siku), uczy się dzielić z innymi dziećmi (Jadzia Pętelka nie odda łopatki), a także sprawdza cierpliwość mamy podczas wieczornego usypiania jej – małej Jadzi (Jadzia Pętelka idzie spać). Wszystkie te przygody, jak słusznie sugeruje wydawca, idealnie nadadzą się do czytania i oglądania z dziećmi w wieku mniej więcej od roku do trzech lat. Tym razem jednak miejscem akcji nie będzie dom dziewczynki – a przynajmniej nie przez cały czas – ponieważ tym razem Jadzia Pętelka idzie na spacer! Jakie przygody i problemy czekają naszą małą bohaterkę? Przekonajmy się!
W ostatniej jak do tej pory części (według kolejności, w jakiej były wydawane, jest to trzecia część, ale do nas trafiła jako ostatnia), której autorką jest Barbara Supeł (uwielbiam tę „zbieżność” nazwisk) Jadzia po raz pierwszy tupnie nóżką i nie zgodzi się z mamą. Wszystko dlatego, że Jadzia idzie na spacer. Założyła już kalosze (bo na dworze są kałuże), szalik, kurtkę i rękawiczki, ale czapka to już dla dziewczynki za dużo. Rzuca więc czapkę na podłogę. Na szczęście mama ma sposób na Jadzię i wkrótce obie schodzą po schodach. Towarzyszy im także pies i wszystkie zabawki, jakie Jadzia zabrała ze sobą – nie zabrakło pudełka po płatkach i koparki. Ale koparce, przez nieuwagę dziewczynki, stało się na spacerze coś złego. Czy tata i Staś, których spotkają po drodze, poprawią kilkulatce humor?
Jadzia Pętelka idzie na spacer (klik) podobnie jak poprzednie części bawi i uczy. Krótka, ale dzięki temu dynamiczna i niedająca czasu na nudę historia jest angażującą, a jej głównym atutem (jak zresztą całej serii) jest to, że główna bohaterka „zmaga się” z codziennością dziecka, zatem każdy mały czytelnik doskonale będzie rozumiał problemy i przygody Jadzi. Wyjście na spacer, choć dla nas, dorosłych, jest rutyną, a czasem wręcz przykrą koniecznością (tym bardziej, kiedy za oknem szaro i ponuro), dla dziecka potrafi być największą przygodą dnia, na którą czeka od rana. Kto wie, ile kałuż spotka po drodze i czy uda mu się samemu zejść po schodach. A może mama i tata pomogą przeskoczyć nad tą wielką kałużą? Jadzia Pętelka w uroczy sposób przypomina, że wszystko może być wyzwaniem, przygodą i świetną zabawą, a przede wszystkim czasem spędzonym wspólnie. Jadzia Pętelka idzie na spacer ma natomiast jeszcze jeden niepodważalny atut – uświadamia małym odkrywcom, że mama… zwykle ma rację ;).
Ilustracje Agaty Łukszy to coś, za co zarówno ja, jak i moja córka pokochałyśmy tę serię. Urokliwe, pełne życia, kolorowe i zabawne, ale również absolutnie nie wydają się infantylne czy przesadzone – są po prostu w sam raz. Zarówno Jadzia ze swoją uroczą fryzurą, jak i tata z rudą brodą i okularami, mama ze śmiesznym koczkiem na czubku głowy, Staś taki podobny do Jadzi i piesek w łatki – wszyscy są tacy normalni, a jednocześnie wyjątkowi. Duże oczy i uśmiechy, rumieńce na policzkach, rozwiane włosy – wszystko to jasno sygnalizuje dziecku emocje i stany bohaterów. A także nierzadko po prostu rozśmiesza. Podoba mi się pomysł, by zrezygnować z odznaczających się od wypełnienia konturów, zazwyczaj czarnych, które dodawałyby rysunkom ostrości, ale i ciężkości.
Rodzina Pętelków uczy i bawi, a piękne wydanie sprawia, że historię chcę się oglądać raz po raz. Twarda oprawa czyni natomiast książeczkę wytrzymałą w rękach małego łobuza i odkrywcy. Jej rozmiary również zostały przemyślane, stworzone jakby idealnie pod rączki małego czytelnika; wielkość książeczki nie jest przeszkodą ani w łóżeczku, kiedy dziecko zaśnie przytulone do niej, ani na nocniku, kiedy urwis rozkłada ją sobie na kolanach i ogląda z zapałem kolejne obrazki.
Tym bardziej cieszy fakt, że seria nie jest jeszcze zakończona, a choć Jadzia wróciła już ze spaceru, to niedługo pojawi się najnowsza część, w której Barbara Supeł i Agata Łuksza opowiedzą nam o tym, jak Jadzia Pętelka zostaje z nianią (zobacz) My już nie możemy się doczekać. To zdecydowanie nasza ulubiona seria!
Książkę Jadzia Pętelka idzie na spacer można dostać w sklepie Inverso.pl
Fot.: Zielona Sowa
Przeczytaj także
Recenzja książki Ilustratorki, ilustratorzy