Marzec obfituje w liczne premiery polskich filmów, a wobec tego rehabilituje w ten sposób opinię o rodzimej kinematografii nadwyrężoną wytworami braci Węgrzyn (aż dwa tytuły, tj. Gierek oraz Krime Story. Love Story) i Patryka Vegi, które z kolei gościły na naszych ekranach na początku roku. Wyróżniona na festiwalu w Gdyni nagrodą publicznościSonata jest bodaj najbardziej konwencjonalną z tych produkcji, co w żadnym wypadku nie jest zarzutem. Można wręcz przyjąć, że w tym zakresie powtarza tradycje najlepszych krajowych biopiców w stylu takich produkcji, jak Bogowie i Najlepszy (oba zresztą sygnowane nazwiskiem Łukasza Palkowskiego), choć oczywiście najbliżej temu tytułowi do obrazu Macieja Pieprzycy pod tytułem Ikar. Legenda Mietka Kosza, który przecież też traktował o zapomnianym niepełnosprawnym artyście muzyku (tym razem z obszaru jazzu), ale też sentymentalnego i jednak mocno naiwnego Chce się żyć sygnowanego przez tego samego twórcę.
Pełnometrażowy debiut Bartosza Blaschke w tym sensie, w jakim realizuje wytyczne gatunku, to produkcja na wskroś hollywoodzka w dobrym tego słowa znaczeniu. Mamy bowiem bohatera, który sukcesywnie pokonuje przeciwności i w rezultacie, finalnie wygrywa. Zarazem produkcja nie jest prostą recepcją prasowego reportażu rodem z kolorowej prasy ani też banalną ilustracją złożoną z ruchomych obrazków opatrzonych beznamiętnym dopiskiem „oparte na faktach”. Na ekranie widzimy postacie z krwi i kości i jest to przede wszystkim wynik znakomitego castingu. Małgorzata Foremniak – aktorka, powiedzmy sobie szczerze, kojarzona głównie z serialami, komediami romantycznymi, a ostatnio po prostu z jurorowania w telewizyjnym talent show – tworzy w tym filmie kreację życia. Postać przez nią grana, w szczególności poprzez przyjętą fizjonomię (siwe, zaniedbane, przetłuszczone włosy; znoszone ubrania, niemodne oprawki do okularów) dalece odbiega od utrwalonego emploi aktorki, psychologicznie zaś tworzy ona wiarygodną figurę zmęczonej życiem matki, którą poświecenie dla syna przerasta emocjonalnie. Dorównuje jej świetny Łukasz Simlat w roli ojca, co nieco szarżujący, jednak autentyczny w swej nadmiernie pokazywanej emocjonalności. Wreszcie, nieopatrzony młody Michał Sikorski (Wszyscy moi przyjaciele nie żyją, Czarna owca) odtwarzający tutaj główną rolę.
Jego rola niedosłyszącego Grzegorza Płonki – rzeczywiście żyjącego pianisty, który przez wiele lat poprzez błędne diagnozowanie postrzegany był jako dziecko autystyczne, nie jest mechanicznym odtworzeniem banalnego schematu anonimowego geniusza. Z całym szacunkiem dla artysty, ale Blaschke nie przywołuje tu biografii jakiegoś szczególnie wybitnego pianisty, sława Płonki zaś nie wyszła właściwie poza konkursy muzyczne z udziałem osób z wadami słuchu. Sam ojciec nazywa go zresztą Nikiforem fortepianu. Chwała reżyserowi za to, jak i za brak epatowania zarzutami pod adresem polskiej pedagogiki i służby zdrowia, albowiem wtedy film poszedłby w zupełnie innym kierunku. Talent protagonisty wykuwa się powoli wskutek wielu godzin mozolnych ćwiczeń gry na fortepianie, a on sam bywa nieznośny, złośliwy, chimeryczny i egoistyczny. Definiuje go raczej coś w rodzaju pasji niż zdolność do posługiwania się wyrafinowanymi interpretacjami klasycznych standardów. Oczywiście czytelne jest nawiązanie do Beethovena, który przecież też w pewnym momencie utracił słuch, a sam tytuł nawiązuje do jego Sonaty księżycowej, jednak film wolny jest od patosu, jak również nachalnych paraleli, które przy tej okazji mogłyby się nasunąć. Twórca świetnie też odzwierciedlił na ekranie swoisty kostium epoki, a zatem przełom lat 90. i dwutysięcznych w Polsce. Krzepiący film na trudne czasy. Biegnijcie do kin, zanim ten film spadnie z afisza. Efekty dźwiękowe, trochę tak jak w Sound of metal, najlepiej usłyszeć w tych okolicznościach.
Radca prawny i politolog, hobbystycznie kinofil - miłośnik stołecznych kin studyjnych, w których ma swoje ulubione miejsca. Admirator festiwali filmowych, ze szczególnym uwzględnieniem Millenium Docs Against Gravity, 5 Smaków, Afrykamery, Ukrainy. Festiwalu Filmowego.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.