Singiel wydany rok po premierze debiutanckiego albumu Miniatura, jest rozwinięciem charakterystycznej, vintage’owej stylistyki zespołu i nakreśla nowy kierunek muzyczny wraz z przyciągającą koncepcją wizualną.
Trefne Fanty to ukłon w stronę charakterystycznego brzmienia lat 70-tych, przełamany współczesnym nurtem indiepop i odrobiną psychodelii. Dynamiczny rytm, elektryzujące gitary i niepowtarzalny, łagodny wokal Georginy to kontynuacja swoistego klimatu Blauki, która jest też zwiastunem nadchodzących piosenek.
Trefne Fanty to także teledysk w reżyserii Mateusza Białęckiego, odpowiedzialnego za obrazy m.in. Quebonafide, Lomboy, Fukaj, Tallisker. Oniryczna i senna opowieść dwóch głównych bohaterów odkrywa dziwny, acid-barokowy i psychodeliczny świat wypełniony niecodziennymi postaciami i przestrzeniami. Hipnotyzująca, introspektywna podróż pozwala im odkryć dobrą i złą naturę samych siebie.
Georgina Tarasiuk mówi:
„Praca nad nowymi piosenkami jest swojego rodzaju ucieczką od problemów, które dotykają nas wszystkich, a samo tworzenie pozwala zachować względną równowagę w tych niestabilnych czasach. Cieszymy się również, że pomimo niecodziennych warunków do produkcji filmowych, udało nam się zrealizować teledysk, z którego jesteśmy bardzo dumni. Wprost nie możemy się doczekać reakcji słuchaczy!”
Utwór bezpośrednio zainspirowany doświadczeniami izolacji, jest poszukiwaniem sensu i spełnienia w prostych działaniach, jak i lirycznym autoportretem wewnętrznych stanów emocjonalnych w relacji.