Przy obecnej, niesłabnącej modzie na skandynawskie kryminały, kolejne powieści tego typu pojawiają się na naszym rynku jak grzyby po deszczu. Nie byłoby w tym nic złego, bo w końcu zawsze dobrze mieć wybór, gdyby nie fakt, że tego czy innego autora od razu okrzykuje się królem gatunku. Tak samo reklamowana jest Helene Tursten, o której przeczytamy: mistrzyni szwedzkiego kryminału lub Szwecja doczekała się w końcu królowej kryminałów. Ile w tym prawdy, przekonamy się po lekturze Porcelanowego konika.
Miliarder Richard von Knecht nagle wypada z balkonu swojej kamienicy. Wszystko wskazuje na samobójstwo, ale inspektor Irene Huss szybko przekonuje się, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Policjanci zaczynają podejrzewać dokładnie zaplanowane, brutalne morderstwo, a jakby tego było mało, życie rodziny von Knechtów nie jest sielanką. Im dłużej trwa dochodzenie, tym inspektorzy czują się bardziej zagubieni, a ofiar przybywa w zastraszającym tempie. Okazuje się, że Richard nie był wzorem męża, ojca ani nawet obywatela, a poszukiwania łączą go z coraz to nowymi, nieciekawymi zdarzeniami.
Helene Tursten umiejętnie buduje napięcie w kryminale, sprawiając, że do samego końca nie możemy się oderwać od lektury. Żaden bohater nie jest zbędny, gdyż autorka przemyślała opisywaną intrygę w najdrobniejszych szczegółach. Z jednej strony lektura wymaga zatem skupienia i uwagi, żeby nie stracić wątku i cały czas nadążać za tempem wydarzeń, ale z drugiej liczne zwroty akcji stanowią najmocniejszą stronę literatury kryminalnej. W końcu w kryminale chodzi przede wszystkim o efekt zaskoczenia. Pozornie powieść dotyczy zabójstwa znanego miliardera, ale to tylko początek zawiłej historii o pieniądzach, zdradach, narkotykach i gangach. Szybko dowiadujemy się, że Richard von Knecht nie był tak wspaniałym człowiekiem, za jakiego próbował uchodzić, a oszukiwanie państwa na podatkach to jego najmniej znaczące przewinienie. Knecht zginął, ale zagrożenie pozostało, a trupów nie brakuje. Policjanci cały czas próbują rozwiązać sprawę i są nią już coraz bardziej zmęczeni.
Umieszczanie w powieści kryminalnej wątków obyczajowych nie jest niczym nowym i chyba trudno byłoby znaleźć utwór, w którym nie ma fragmentów poświęconych prywatnemu życiu komisarzy. Helene Tursten idzie jednak o krok dalej, a jej opisy szwedzkiej rzeczywistości nie dotyczą tylko miłości, romansów, zdrad i kłótni z teściową. Oczywiście czytelnik otrzymuje obraz rodziny inspektor Irene Huss razem z jej wspaniale gotującym, wyrozumiałym mężem (jak tu go nie pokochać?) i trochę mniej wyrozumiałymi, buntującymi się nastolatkami.
Problemy z wychowywaniem bliźniaczek nie dotyczą kłopotów z chłopakami, chociaż oczywiście takie też się pojawiają, ale stanowią pretekst do refleksji na temat rasizmu. Autorka wiele uwagi poświęca skinheadom, problemom nazizmu i rasizmu, a opowieść policjanta Tommy’ego o pewnej Żydówce to najbardziej przejmujący fragment powieści. Nie ma w nim patosu, wymuszania wzruszeń ani kiczowatego grania na emocjach, a jednak ta część sprawia, że musimy zastanowić się nad pewnymi zdarzeniami. Na pewno warto przeczytać historię Rachel, zwłaszcza mając na uwadze nasilające się we współczesnej Europie nastroje i ruchy nacjonalistyczne. Poza tym Polaków na pewno ucieszy wątek Polski w szwedzkiej literaturze, nawet jeśli nie należy do szczególnie optymistycznych i nie wpływa zasadniczo na rozwój kryminalnej intrygi. Pisarka poświęca wiele uwagi emigrantom, ich sytuacji i podejmowanym działaniom.
Helen Tursten wiele pisze na temat sytuacji kobiet i nie chodzi tutaj o jakieś wyimaginowane problemy, lecz o naprawdę nierówne traktowanie i lekceważący stosunek. W końcu zawód policjanta jest tylko dla mężczyzn, z babami są same problemy, a jeśli coś poszło nie tak, to na pewno z ich powodu. Kobieta złapała odbezpieczony granat, odrzuciła i uratowała tym samym życie swoje oraz towarzyszącego jej mężczyzny? Bzdura. On leży w szpitalu i to na pewno przez nią ich nakryli, pobili, skatowali i próbowali wysadzić w powietrze. Poszkodowany twierdzi inaczej? Dał się omotać, zawsze za wszystko odpowiadają kobiety, bo nadają się w końcu tylko do kuchni lub ewentualnego spełniania seksualnych zachcianek. Trudno powiedzieć, czy silne, inteligentne kobiety wzbudzają strach, czy może jeden lub drugi bohater jest po prostu zakompleksiony. Ma prawo, gangsterzy i policjanci też ludzie, więc trafiają się bardzo różni. Odmienność postaci stanowi kolejny mocny punkt powieści, a tym samym czytelnik potrafi się z nimi identyfikować, dzięki czemu lektura nie nuży ani przez chwilę.
Porcelanowy konik jest bardzo dobrym, wciągającym kryminałem. Odbiorca przez cały czas zastanawia się nad rozwiązaniem zagadki, a kiedy już wydaje mu się, że je znalazł, hipoteza upada z powodu kolejnego zaskakującego wydarzenia. Powieść Helene Tursten wyróżnia ciekawe tło ukazujące problemy związane z emigracją, narkotykami, rasizmem oraz patriarchalnym społeczeństwem. Na pewno warto przeczytać.
Doktorantka na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Pilnie śledzi wszystkie zmiany zachodzące w sferze literatury i kultury. Książkoholiczka, która ma słabość do dobrej literatury dla dzieci, a od czasu do czasu zajmuje się analizowaniem przekładu literackiego. Uważnie śledzi rozwój polskiej kultury.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.