muzyczny radar

Dla każdego coś miłego? – „Muzyczny radar: elektronika” [recenzja]

Na początek muszę wyznać, że nie lubię składanek. Uważam, że wszelkie płyty wydawane pod szyldem Various Artists raczej są produktami skierowanymi do przysłowiowych Grażyn i Januszów, którzy jak kupią płytę z muzyką, to jest to coś wyciągniętego z koszyka, w pierwszym lepszym supermarkecie. Zasadniczo tego nie krytykuję. Czasami ludzie lubią sobie niezobowiązująco włączyć składak złożony z przebojów, nie musząc przy tym przeżywać artystycznych uniesień. Natomiast u mnie na półce takich płyt się raczej nie uświadczy. Punkt widzenia nieco zmienił mi się, gdy poznałem zestaw od Wydawnictwa Agora – Muzyczny radar: elektronika.

Umówmy się – ta składanka niekoniecznie jest idealną reprezentacją polskiej elektroniki. Jeśli ktoś szuka informacji, co piszczy w głębokim podziemiu i totalnym niezalu, to na Muzycznym radarze raczej nie znajdzie dla siebie nic ciekawego. Niech lepiej odwiedzi fanpej Trzech Szóstek, albo coś w tym stylu. No, chyba że interesuje go szeroko rozumiany mainstream od majorsów jak Warner czy Universal oraz przestrzeń rynku muzycznego, która znajduje się pomiędzy mainstreamem a głębokim podziemiem. Chodzi więc o rzeczy wydawane oficjalnie przez pomniejsze labele takie jak Kayax, ART2, Nextpop czy oczywiście Agora.

Powiem szczerze, że dobrze się bawię, obcując z tą składanką. Niewątpliwie spowodowane jest to doborem kawałków o przebojowym potencjale. Ba, są tutaj prawdziwe hity jak Error Natalii Nykiel czy uroczo sentymentalny przy każdym przesłuchaniu Today Rebeki. Ostatnio sporym hitem były Telefony od Fisz Emade Tworzywo, więc i tutaj mamy ten kawałek, jednak w wersji zremiksowanej przez Smolika. Świetny remix stworzyli ponadto elektronicy z Kamp!, którzy wzięli na warsztat Dancing Shoes Moniki Brodki. Na pierwszy rzut oka widać więc, że na składance naprawdę znalazły się duże nazwiska naszej sceny muzycznej. Są też i artyści bardziej niszowi, znani raczej wąskiej grupie odbiorców, jak chociażby Rysy z gęstym, niepokojącym kawałkiem The Fib.

Wartością dodatnią zestawu są trzy nowe, niepublikowane kompozycje. Dwie od A_Gim i jedna od Noviki. Skupmy się wpierw na A_Gimie. Hush zaśpiewany przez niejakiego BeMy, to porcja klubowego grania z przebojowym i wchodzącym w głowę refrenem. Drugi kawałek to zgoła inna bajka. Ragendorf z wokalem Klarka spowija chłodna aura tajemniczości. Kawałek jest dosyć długi, powoli się rozkręca. Niewątpliwie show tutaj kradnie wspomniany Klark, który dosłownie potrafi zahipnotyzować swoim głosem. A kawałek od Noviki? Trochę bez historii. Rzekłbym, że jest poprawny, chociaż mam wrażenie, że fani Noviki na pewno będą usatysfakcjonowani. Do mnie on niespecjalnie trafia, ale uczciwie przyznam, że nigdy nie byłem fanem twórczości tej wokalistki.

No więc dla kogo ta płyta? Chyba dla każdego. Jeśli ktoś jest na bakier z krajową elektroniką, to wręcz idealna składanka. Natomiast, jeśli ktoś chłonie elektroniczne dźwięki godzinami, jednak nie wychodzi poza underground i netlabele, no cóż, to jest dobra okazja, aby sprawdzić, co piszczy na powierzchni.

REBEKA "Today" (official video)

KONKURS! Wygraj płytę ze składanką „Muzyczny radar: elektronika”!

Fot.: Wydawnictwo Agora.

muzyczny radar

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *