dziura w głowie

„Dziura w głowie” premiera 1 listopada!

Równo za miesiąc premiera kolejnej kinowej propozycji od dystrybutora, który dał nam Powrót Magdaleny Łazarkiewicz i Letnie popołudnie Youseffa Ouarracka. Tym razem Holly Pictures proponuje nam niepokojący dramat, krążący na pograniczu thrillera psychologicznego. Pełnometrażowy debiut reżyserski Piotra Subbotko z pewnością nie pozostawi widza obojętnym, dlatego też niezwykle nas cieszy, że objęliśmy film ten patronatem medialnym. W roli głównej wystąpił Bartłomiej Topa i już teraz mówi się, że w filmie Dziura w głowie stworzył jedną z ciekawszych kreacji w swojej karierze. 

OPIS FILMU 

Bartłomiej Topa wciela się w filmie Piotra Subbotko w postać aktora, który wystawia sztukę Thomasa Bernharda pod tytułem Komediant. Razem z trupą teatralną pokazuje spektakl niedaleko granicy z Białorusią. W końcu docierają w okolice jego rodzinnej wsi. W domu, gdzie leży umierająca matka bohatera, jest też Andrzejek, upośledzony mężczyzna, w którym bohater rozpoznaje swojego sobowtóra. Próba rozwiązania zagadki, kim jest ten tajemniczy człowiek, staje się jego obsesją, a w konsekwencji prowadzi do zaskakującego finału.


ZWIASTUN 

DZIURA W GŁOWIE - oficjalny zwiastun


O FILMIE

Kiedy w roku 2010 Piotr Subbotko zaprezentował swój trzydziestominutowy film Glasgow, zrealizowany w ramach prowadzonego przez Studio Młodzi i Film im. Andrzeja Munka programu 30 minut, przy udziale Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy, dzisiaj Wajda Studio, okazało się, że tym jednym „krótkim” filmem objawił się reżyser, który z niezwykłym wyczuciem i ciekawością zagłębia się w intymne obszary ludzkiej natury. Subbotko w oparciu o prostą fabułę konsekwentnie i skrupulatnie analizuje w Glasgow psychiczną strukturę nastolatka żyjącego marzeniami o swoim ojcu. Ten sugestywny, surowy, a jednocześnie ciepły obraz przyniósł reżyserowi nagrody i wyróżnienia na ważnych festiwalach filmowych. Wystarczy wspomnieć chociażby festiwale w Erywaniu – „Złota Morela”, Petersburgu – „Centaur” za najlepszy debiut, Cottbus – Nagroda
Specjalna, Charkowie – Grand Prix, Padwie – Nagroda dla Najlepszego Międzynarodowego Filmu Krótkometrażowego czy w Pekinie – Nagroda Publiczności.

Minęło osiem lat i autor Glasgow w końcu może pokazać swój pełnometrażowy debiut, czyli produkcję zatytułowaną Dziura w głowie. Jakże odmienny i zaskakujący to obraz w stosunku do jego głośnego krótkiego metrażu – mimo iż zrealizowany z udziałem wielu osób, które wsparły Subbotko kilka lat wcześniej. Przede wszystkim znów za zdjęcia odpowiedzialny jest Wojciech Staroń, jeden z najwybitniejszych autorów fotografii filmowej, doceniany i angażowany zarówno w Polsce, jak i za granicą. Staroń to również uznany dokumentalista, twórca tak głośnych filmów, jak Syberyjska lekcja z roku 1998, Argentyńska lekcja z 2011 czy Bracia z roku 2015. W obsadzie, jak kiedyś, pojawili się także Sandra Korzeniak, Zygmunt Malanowicz i Andrzej Szeremeta. Jednak tym razem Piotr Subbotko zabiera widza w zupełnie inny świat, a w pewnym sensie także wymiar. Historia niespełnionego aktora, który przy okazji tourne ze sztuką Komediant Thomasa Bernharda, wraca do rodzinnego domu, gdzieś na Podlasiu, na granicy polsko-białoruskiej, jawi się jako wieloznaczna, odbierana na kilku płaszczyznach przypowieść o samotności, frustacji i obłędzie. Subbotko proponuje ponurą, ale intrygującą balladę, której ostry wymiar łagodzą wyważone, plastyczne kadry Wojciecha Staronia.

Dziura w głowie zaskakuje i intryguje na każdym poziomie, poczynając od ekspozycji, po filmową przestrzeń, na narracyjnym rytmie kończąc. Reżyser razem z operatorem grają niedomówieniami, rzucają enigmatyczne tropy zmuszając widza do emocjonalnej huśtawki i intelektualnej łamigłówki. Co jest prawdą, co fikcją, co normą, a co szaleństwem? Ale nawet sam makiaweliczny pomysł na jedną z ciekawszych autorskich wypowiedzi, której tematem jest psychiczna kondycja człowieka zderzonego z codziennym absurdem, logiką przypadku i gorzką rzeczywistością, nie byłby tak wymowny, gdyby nie mistrzowska kreacja Bartłomieja Topy w głównej roli.

Aktor z wyczuciem i pazurem demonstruje całą paletę stanów ducha, nastrojów i zaburzeń swojego bohatera. Gdyby uznać film Subbotko za psychologiczny thriller, to rolę Topy można potraktować jako perfekcyjne wyczucie gatunku. Jego postać jest zarówno tragiczna, jak i pełna determinacji, groteskowa oraz bardzo serio. Bez wątpienia gwiazda przebojowej Drogówki Wojciecha Smarzowskiego może występ w Dziurze w głowie zaliczyć do swoich kluczowych i niezapomnianych ról. A w duecie z Sandrą Korzeniak wypada jeszcze bardziej intrygująco. Reżyser i scenarzysta Piotr Subbotko swoim debiutem pokazuje, że po Glasgow nadal pozostaje filmowcem poszukującym i oryginalnym. Dzisiaj wstępuje w szeregi ekranowych twórców, którzy naznaczają filmy autorskim podpisem, swoją wrażliwością, starając się komunikować z widzem własnym językiem, a nie zunifikowanym kodem. Dziura w głowie pozostaje obrazem wolnym i bezkompromisowym, niepokojącym, ale też emocjonalnie angażującym. To kino autorskie w najlepszym, perfekcyjnym wykonaniu.

Światowa premiera filmu Dziura w głowie odbyła się podczas 21. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Szanghaju, jednym z najważniejszych wydarzeń filmowych w Azji. Tytuł był również pokazywany m.in. w głównym konkursie 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni,  New Filmmakers Competition podczas 42. Sao Paulo International Film Festival w Brazylii i 17. Pune International Film Festival w Indiach.

dziura w głowie

Write a Review

Opublikowane przez

Mateusz Cyra

Redaktor naczelny oraz współzałożyciel portalu Głos Kultury. Twórca artykułów nazywanych "Wielogłos". Prowadzący cykl "Aktualnie na słuchawkach". Wielbiciel kina, który od widowiskowych efektów specjalnych woli spektakularne aktorstwo, a w sztuce filmowej szuka przede wszystkim emocji. Koneser audiobooków. Stan Eminema. Kingowiec. Fan FC Barcelony.  

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *