Mam nieodparte wrażenie, że przestaliśmy lubić książki o życiu. O życiu samym w sobie, o jego ciągłości, prawidłach i kolejnych etapach. Takim od urodzenia do starości. Czyjś jednostkowy los zamknięty w jednej książce może wydawać się zbyt malutki, zbyt mało istotny czy zbyt mało pociągający. Powinniśmy jednak pamiętać, że wielcy pisarze potrafią stworzyć dzieło o jednym człowieku, natomiast wymiar opisanej historii jest uniwersalny. Oznacza to, że perspektywa da się rozciągnąć. Takie książki to oczywiście rzadkość, ale jeśli już na taką trafimy, literacko będziemy spełnieni. Taką oto właśnie pozycją jest niewątpliwie dzieło Edwarda Careya pt.Mała światu znana jako Madame Tussaud.
Tytułowa Mała to postać realistyczna – Marie Tussaud – francuska artystka znana z tworzenia woskowych rzeźb oraz założycielka Muzeum Figur Woskowych w Londynie (ciekawostka: jej figura znajduje się również w tymże muzeum). Edward Carey stworzył wspaniałą historię o jej życiu, o tym, jak osoba znikąd staje się kimś wielkim, o niełatwym życiu sieroty, która osiąga wielki sukces. To nie jest powieść reportażowa, Carey ubiera swoją historię w fikcję literacką i zabiera czytelników w podróż do XVIII-wiecznej Francji. Może brzmieć banalnie, jednak to, co skrywa w sobie kanarkowa okładka, jest doskonałe.
Już sam przydługawy tytuł może nas nieco dziwić. Przed dedykacją znajduje się quasi-streszczenie całej powieści:
Niezwykły żywot i historyczne przypadki służki przezwanej Małą,
obejmujące podróże po trzech krajach, utracone dzieci, utraconych rodziców, duchy małp, manekiny krawieckie, lalki drewniane, lud sztuczny, króla, księżniczkę i księżną, siedmiu doktorów, człowieka, który cały Paryż schodził (…).
To jedynie jedna trzecia tego opisu. Podobna rzecz dzieje się z rozdziałami, których tytuły są bardzo barokowo rozbudowane – np. Rozdział I W którym przychodzę na świat i w którym opisuję matkę moją i ojca mego czy Rozdział III Matka i ja zapoznajemy się z wieloma cudownymi rzeczami, których część jest w palisandrowych gablotach (…). Takie opisowe tytuły są częścią osiemnastowiecznej stylizacji, co jest dość charakterystyczne dla powieści – szczególnie barokowych, kochających przepych i bogactwo słowa. Czytelnik może się zastanowić: „Po co mam czytać cały rozdział, skoro już na początku wiem, co się stanie?!”. To prawda, ale to właśnie rodzaj dawnej, literackiej magii. Chodzi o to, by nie czytać dla fabuły, dla wydarzeń, ale dla samego opisu, dla sieci wspaniałych słów. A język w Małej to jest po prostu majstersztyk. Podobnie jak tytuły i opisy jest stylizowany na XVIII wiek – mamy do czynienia z archaizacją, czyli chęcią ukazania tekstu współczesnego jako tekstu dawnego. Nie oznacza to jednak, że język jest niezrozumiały, wręcz przeciwnie – jest bardzo klarowny. To niewątpliwie zasługa wspaniałego tłumacza – Tomasza Wilusza.
Słowna historia życia Marie Tussaud została równolegle zilustrowana. Obok opisu znajdują się szkice osób czy przedmiotów. Czarno-białe ilustracje przypominają mi stare książki, które przeglądałam u babci. Podobne ilustracje możemy znaleźć np. w ilustrowanej wersji Małych kobietek czy Dzieci z Bullerbyn. To właśnie ten klimat. Według informacji na początku książki ilustracje zostały stworzone przez samą Marie, a powieść jest jej niezwykłym dziennikiem życiem. Ilustracje również zabierają czytelników do osiemnastowiecznej Francji – do orlich nosów, męskich peruk czy olbrzymich kobiecych koków.
Mała światu znana jako Madame Tussaud to błyskotliwa opowieść o niezwykłej istocie, która od razu skrada czytelnicze serce. Marie otwiera przed nami księgę swojego życia – od samego początku aż do starości. Z humorem opowiada o tym, jak stworzyła swoje woskowe imperium. Marie kocha, podróżuje, ryzykuje, rozkwita – w trzech słowach: żyje pełnią życia. A całą wyjątkowość historii dopełnia fakt, że Marie Tussaud żyła naprawdę!
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.