Dorren

Pogadaj sobie – Gaston Dorren – „Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy” [recenzja]

Wiele teorii językoznawczych spiera się ze sobą i każda z nich stara się stworzyć własną definicję języka. Dla niektórych będzie to jedynie system znaków, dla innych zaś będą liczyły się relacje społeczne i kontekst. Jedno jest jednak wspólne – język jest powszechny i niezależnie od miejsca dotyczy wszystkich ludzi. Potrzeba komunikowania się ze sobą jest bardzo pierwotna i to nie tylko w obrębie własnego regionu czy kraju. Nauka języków obcych – kiedyś tak bardzo elitarna – jest dziś łatwo dostępna i po prostu niezwykle praktyczna – dzięki znajomości innych języków możemy nie tylko swobodnie podróżować za granicą, ale także ubiegać się o różnego rodzaju internacjonalne staże czy prestiżowe posady. Niektórych zaś do nauki języków obcych nie motywuje ów pragmatyczny aspekt, ale kieruje nimi czysta przyjemność czerpana z nauki, zanurzenia się w języku i odkrywaniu go po kawałku. Wszystkim miłośnikom naprzeciw wychodzi Gaston Dorren – lingwista i poliglota – ze swoją najnowszą książką pt. Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy.

Być może kojarzycie to imię i nazwisko z kolorem żółtym, ponieważ w 2019 roku G. Dorren wydał swoją pierwszą książkę w wydawnictwie Karakter – Babel. W dwadzieścia języków dookoła świata. A na kanarkowej właśnie okładce znajduje się 20 kotów podpisanych w różnych językach. W swojej pierwszej pozycji autor skupił się na gigantach językowych, czyli dwudziestu największych językach na calutkim świecie. Podczas lektury Gadki możemy poczuć się bardziej swojsko, ponieważ Dorren bierze na tapet języki europejskie i szykuje się wyjątkowa uczta, ponieważ będzie ich aż 60 (sic!).

Jak sam tytuł wskazuje, autor serwuje nam 60 miniesejów, które pełne są językoznawczych ciekawostek. Dorren kondensuje w tych opowieściach trochę historii i trochę językoznawstwa, ale przekazuje to w bardzo przystępny sposób. To teksty popularnonaukowe, nie naukowe, co dla laików może być wspaniałe, a dla językoznawców dość płytkie i zwięzłe. Lingwista stanął przed trudnym zadaniem – jak krótko, ale treściwie i ciekawie opowiedzieć o danym języku? Oprócz popularnych języków możemy dowiedzieć się czegoś nowego o saami, kornijskim, monegaskim czy gagauskim. Dzięki Gadce możemy dowiedzieć się, dlaczego hiszpański brzmi jak gadający pistolet, jak po portugalsku nazwiemy osobę, która przychodzi na stypę tylko po to, żeby się najeść i czegoś się napić (spoiler: pesamenteiro lub pesamenteira), czy jak to jest, kiedy umiera ostatni użytkownik danego języka (rozdział o języku dalmatyńskim). Co ciekawe, podobno Dorren uczy się również języka polskiego i to właśnie jemu poświęcił jeden esej. Byłam bardzo ciekawa, co takiego słynny poliglota powie mi o języku polskim. Esej pt. Szczęsny, Pszkit i Korzeniowski stanowi dość ogólny zbiór refleksji o polskich nazwiskach i ich zagranicznych odpowiednikach oraz językoznawcze ubolewanie nad trudnymi dwuznakami. A na samym końcu możemy się dowiedzieć, co oznaczało słowo dojutrek, dotyczące większości z nas.

Rozdziały mają zabawne i chwytliwe tytuły np. Ach, te baby (włoski), Zmiennopłciowość (niderlandzki) czy O włos od nieszczęścia (irlandzki). Są podobnie zbudowane – pierwsza właściwa część jest najdłuższa i stanowi mieszankę historycznych i językoznawczych ciekawostek, natomiast dwie ostatnie części są króciutkie – jedna z nich to zbiór najpowszechniejszych zapożyczeń z danego języka, a druga – moja ulubiona część – to rodzime, wyjątkowe słowo np. rosyjskie słowo toska, oznaczające „stan dotkliwej duchowej udręki, często bez konkretnej przyczyny; tęsknota nie wiedzieć za czym, usychanie z żalu, trudny do skonkretyzowania niepokój”. Dorren zbiera takie językowe perełki i  sowicie częstuje nimi czytelników. Języki podzielone są na sześć grup, które ułożone są tematycznie np. języki pokrewne, języki mające wspólną historię, podobne trudności czy wymierające.

To pozycja obowiązkowa dla poliglotów, miłośników języka i każdego nefelibaty (tłumaczenie znajdziecie w eseju o języku hiszpańskim), a także dla wszystkich, którzy uwielbiają wszelakie ciekawostki i są głodni wiedzy, bierzcie i częstujcie się!

Fot.: Karakter

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *