Ubongo Trigo travel

Gimnastyka mózgu – Ubongo trigo travel [recenzja]

Ubongo jest dość dobrze znaną grą wśród wielbicieli logicznych łamigłówek. Do tej pory powstało kilka wersji opierających się na tym samym mechanizmie. Tym razem wydawnictwo Egmont ma dla Was coś w sam raz na wakacje – Ubongo w wersji travel. Małe pudełko nie zajmie Wam dużo miejsca w plecaku, ale ma szansę zająć Was na długie wieczory czy dni w niepogodę.

Ubongo – legenda wśród zagadek

Wśród fanów łamigłówek Ubongo jest tytułem, który z pewnością każdy kojarzy. Do tej pory na rynku wydano już kilka wersji tego tytułu, które łączy zawsze ta sama zasada gry. Jej celem jest ułożenie takiej samej figury, jaka znajduje się na karcie z konkretnych klocków. Na kartach mogą być rozrysowane figury składające się z kwadratów – jak w wersji podstawowej gry, z sześciokątów lub jak w omawianej dziś Ubongo Trigo Travel – z trójkątów. Już na wstępie mogę Wam powiedzieć, że sprawa nie jest tak prosta, na jaką wygląda. Trzeba się nieźle nad tym nagłowić. Także na wakacje zamiast zestawu ćwiczeń dla ciała proponujemy gimnastykę mózgu.

gra logiczna

Ubongo Triangle Travel – dla cierpliwych i zręcznych

W zestawie Ubongo Trigo znajdziecie talię kart z polami do wypełnienia. Każda karta ma dwa poziomy trudności. Z jednej strony rozrysowana jest wersja łatwiejsza a z drugiej trudniejsza. Na początku rozgrywki gracze wybierają, którą wersję chcą ułożyć. W wersji łatwiejszej dwa pola musisz wypełnić posługując się czterema klockami. W wersji trudniejszej pięcioma. Opok pól rozrysowane są klocki, za pomocą których należy rozwiązać zagadkę. I tyle. Tak okrojoną wersję gry można spokojnie zmieścić w małym pudełku.

ubongo

Jak grać?

Każdy z graczy przed rozpoczęciem gry dostaje zestaw siedmiu klocków. Z talii losuje kartę, wybiera poziom trudności i kładzie kartę na stole dołem do układanki, którą ma zamiar rozwiązać. Na sygnał wszyscy odwracają karty i układają. Gracz, który skończy pierwszy krzyczy Ubongo! Po czym czeka 30 sekund jeśli wybrano stronę trudniejszą, a 20 sekund przy stronie łatwiejszej. Gracz, który krzyknął Ubongo, a także każdy kolejny, który ułożył łamigłówkę w wyznaczonym czasie otrzymuje 1 punkt. Pozostali gracze oddają swoje karty osobie, która ułożyła pierwsza. Każda karta liczy się dla niej jako 1 punkt. Zasady gry przewidują 8 takich rund.

W wariancie dla zaawansowanych punkt dostaje tylko osoba, która ułoży pierwsza. Reszta graczy odkłada karty do pudełka.

gra na wakacje

Czy warto?

Największym minusem tej gry jest rozmiar elementów. Wersja travel niestety wymusza zastosowanie mniejszych kart i klocków. Na poziom rozgrywki wpływa to bardzo negatywnie. Zamiast skupić się na swoich umiejętnościach logicznego myślenia, należy poćwiczyć przed rozgrywką także zręczność.

Każdy gracz musi ułożyć miniaturowe klocki wykonane z papieru na małych dość śliskich kartach. Jak łatwo się domyślić, w pośpiechu wszystko lata po kartach jak samo chce. Osoby o dużych dłoniach będą miały z tym jeszcze większy problem.

Ubongo Trigo jest typową łamigłówką, także fani sudoku na pewno będą zachwyceni. Dużą satysfakcję daje samo rozwiązanie zagadki, tak że spokojnie można grać w nią nawet samemu. Jednak wykonanie i rozmiar tej gry stanowczo przeszkadza podczas rywalizacji. Staje się czynnikiem mocno utrudniającym rozgrywkę, jakby sama łamigłówka nie była wystarczająco trudna.

Ubongo Trigo travel

Write a Review

Opublikowane przez

Anna Bugajna

Kulturoznawca, literaturoznawca, pisze tu i ówdzie o tym i o tamtym. "Niektórzy noszą baletki i wierzą, że na koniec wszystko będzie dobrze. Inni noszą kowbojki, które stukają, i wierzą w co innego: że trzeba wyjść na zewnątrz i zobaczyć świat, póki jeszcze trwa" R. J. Waller. Baletki to z pewnością nie jej typ obuwia.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *