młynarski

Język Młynarski – Joanna Nojszewska – Kobiety, które śpiewały Młynarskiego

Wojciech Młynarski – mistrz słowa, wybitny artysta, poeta, reżyser, satyryk, artysta kabaretowy, wykonawca piosenek, tłumacz. Autor ponad dwóch tysięcy tekstów piosenek. Nic dziwnego, że o nim samym powstało wiele biografii i wspomnień. Tym razem jednak mamy do czynienia z czymś absolutnie unikalnym. Autorka pokusiła się o rozmowy z dwunastoma kobietami, które śpiewały Młynarskiego. Należą do nich: Ewa Bem, Danuta Błażejczyk, Stanisława Celińska, Małgorzata Kożuchowska, Halina Kunicka, Joanna Kurowska, Alicja Majewska, Joanna Szczepkowska, Joanna Trzepiecińska, Ewa Wiśniewska, Magdalena Zawadzka i Katarzyna Żak. Część z nich łączyła z mistrzem bliższa zażyłość, część znała go jedynie zawodowo. Niemniej z ich opowieści wyłania się nie tylko piękny portret twórcy, ale także hołd dla jego wspaniałych, wciąż żywych tekstów.

Jedno nie ulega wątpliwości – Wojciech Młynarski jak nikt inny potrafił w swoich utworach oddać świat kobiecych uczuć. W kilku słowach potrafił ująć sposób, w jaki świat odczuwają właśnie kobiety. Nie brakuje w nim emocji, liryzmu, wrażliwości, doświadczeń, nuty romantyzmu, codziennego życia – jego blasków i cieni, ale też i żalu. Bohaterki jego tekstów są zawsze wyraziste. Bo któż nie kojarzy sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego albo prześlicznej wiolonczelistki o lśniących oczach czy tajemniczej Desdemony. Zresztą kobiecych wątków w życiu Młynarskiego nie brakuje – wszak przez kobiety zostaje wychowany (mamę Magdalenę, babcię Cesię i ciotkę Kaczurbinę, siostrę Basię), pisze także dla kobiet i o kobietach. Kobiety zresztą zawsze robiły na nim wrażenie. 

Wojciech Młynarski to także bohater i objawienie Festiwalu w Opolu. Jego piosenki wielokrotnie zdobywały główne nagrody i wyróżnienia. To tam można było usłyszeć dwa sztandarowe utwory Alicji Majewskiej, bez których dziś nie może się obejść żaden jej koncert: Odkryjemy miłość nieznaną czy Żagiel. To na opolskiej scenie zaistniały utwory: Jesienny pan, Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną, Spalona ziemia, Taki cud i miód czy Och, życie, kocham cię nad życie. Ewa Bem o piosenkach od Młynarskiego mówi: „piosenki – pieczątki” – mając na myśli oczywiście Moje serce to jest muzyk czy Żyj kolorowo

Joanna Nojszewska oddaje do naszych rąk wspaniały zbiór wspomnień zarówno kobiet, które śpiewały jego piosenki, jak i kobiet z jego piosenek. Przez niektórych żartobliwie nazywana jest „młynarskolożką” i tę miłość do mistrza zdecydowanie czuć w jej książce. Oprócz rozmów z dwunastoma kobietami, które wykonywały utwory mistrza, znalazło się także miejsce na rozebranie na czynniki pierwsze i analizę kultowych utworów, a także na historię o samym Wojciechu Młynarskim. Nie zabrakło ciekawych anegdot zza kulis, opowieści, jak rodziły się utwory i co było impulsem do ich napisania. 

Kobiety, które śpiewały Młynarskiego czyta się jednym tchem, a dodatkowo w łączności ze wspomnianymi utworami. Bo, czytając teksty, nie da się ich nie zanucić pod nosem. Oprócz tych bardzo znanych pojawiają się także te dla mnie mniej znane utwory, a równie piękne i symboliczne. Autorka ma nie tylko bardzo dobre pióro, ale także potrafi bawić się słowem, co jest dodatkowym atutem. Jak sama pisze: W tej książce będzie o namiętności – ale do słowa. O uniesieniach – ale intelektualnych. O zatraceniu się – tyle że w sztuce. O porozumieniu dusz, fuzji talentów i radości ze wspólnych zachwytów. I faktycznie wszystko to można znaleźć w tej niewielkiej, acz bogatej publikacji, którą zdecydowanie warto przeczytać. 

Fot.:Wydawnictwo Marginesy

młynarski

Write a Review

Opublikowane przez

Magdalena Kurek

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Gdańskim. Zgodnie z sentencją Verba volant, scripta manent (słowa ulatują, pismo zostaje) pracuje nad rozprawą doktorską poświęconą interpretacji muzyki w prasie lat ’70 i ‘80. Jej zainteresowania obejmują literaturę i sztukę, ale główna pasja związana jest z tempem 33 obrotów na minutę (mowa oczywiście o muzyce płynącej z płyt winylowych).

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *