Lee. Na własne oczy

Inspirująca siła kobiecości i oko, które zachwyca – Ellen Kuras – „Lee. Na własne oczy”

13 września na ekranach polskich kin pojawił się film Lee. Na własne oczy, którego światowa premiera odbyła się 9 września 2023 roku. Opowiada on o doświadczeniach Lee Miller, przyjaciółki Mana Raya i Picassa, artystki, fotografki,  modelki,  ale przede wszystkim amerykańskiej korespondentki wojennej. Jest  to historia o wrażliwości, trudnych czasach i sile kobiecości. Dla osób, które nie interesują się fotografią nazwisko Lee Miller może wydawać się obce, lecz zdjęcia, które wykonała bez wątpienia zalicza się do kanonu  fotografii II wojny światowej i stanowią one cenny zapis historyczny tamtych dni. Reżyserka filmu Ellen Kuras,  znana szerszej publiczności z filmów takich jak Public Speaking Martina Scorsese, Blow Teda Demme z Johnym Deppem czy Kawa i papierosy Jima Jarmuscha, w których pełniła rolę operatorki,  swoim wnikliwym okiem opowiedziała historię Lee Miller, postaci nietuzinkowej, niewątpliwie wyróżniającej się na tle ówczesnych kobiet jak i redaktorów  magazynu VOGUE.  

Lee Miller pracowała dla  brytyjskiego wydania magazynu VOGUE i liczyła na to, że mimo cenzury okrutna prawda zbrodni nazistowskich wyjdzie na jaw. Walczyła, by  świat ujrzał nie tylko najnowsze trendy w modzie i haute couture lecz również to, co dzieje się  na świecie, nie zawsze tak pięknym jak na stronach czasopisma. Bohaterkę poznajemy we Francji rok przed rozpoczęciem wojny, gdzie nic zdaje się nie wskazywać na zbliżające się niepokoje. Sielska atmosfera, otwarte rozmowy wino i beztroska to idealny czas na spędzanie letnich wakacji. To tam w trakcie odpoczynku Lee Miller, w której role wciela się znakomita Kate Winslet, poznaje swojego życiowego partnera Rolanda Penrosea (Alexander Skarsgård), angielskiego malarza, poetę i historyka. Mimo czasów, przepełnionych patriarchatem i tradycyjnymi wartościami Lee dowiedziawszy się z telewizji o działaniach Adolfa Hitlera bez wahania postanawia opuścić Londyn i wyruszyć jako korespondentka wojenna na front, gdzie wraz ze swoim nowopoznanym przyjacielem Davym (Andy Samberg) za pomocą fotografii stara się, często ryzykując życie relacjonować wojenne okrucieństwa, począwszy od Normandii po Dachau.

Kate Winslet oprócz znakomitej kreacji aktorskiej, pełni w filmie również symboliczną rolę. Aktorka znana ze swoich poglądów reprezentuje siłę i energię kobiety, która nie pozwoli, by sprowadzano ją do roli maskotki i uprzedmiatawiano ze względu na urodę czy atuty fizyczne. Poprzez postać Lee Miller tworzy bohaterkę, kobietę silną, która kierowana pasją i potrzebą uświadomienia ludzi, nie cofnie się przed niczym by obnażyć hitlerowskie zbrodnie.  W głównej mierze to właśnie Kate Winslet tworzy ten film,  idealnie dobrana do roli  nie zawodzi swym aktorskim warsztatem, przekonująco zaciekawiając widza  historią byłej modelki.  Na uwagę zasługuje również kreacja Andyego  Samberga, znanego głównie z komediowych produkcji typu Palm Springs, który w roli korespondenta magazynu LIFE, towarzyszy nam niemal przez większość filmu wspierając Lee i tworząc z nią piękną, czystą przyjaźń. Aktor znany z nieco innych produkcji niż historie osadzone w realiach wojny udowodnił, że  i w tego typu produkcjach potrafi odnaleźć się znakomicie. Na ekranie pojawia się również wielu innych znanych aktorów jak choćby Marion Cotillard, Noémie Merlant, którą mogliśmy zobaczyć w filmie Paryż 13 dzielnica, czy Josh O’Connor, który wybitnie wcielił się w rolę Arthura w La Chimerze czy Patricka w Challengers. Aktorzy, to główny atut filmu, bowiem fabuła nie zaskoczy nas raczej niczym nadzwyczajnym. Historia przybiera formułę storytellingu, gdzie przenosimy się w czasie i na przemian z wydarzeniami z wojny Lee Miller jako już sędziwa kobieta opowiada historię życia swojemu synowi, gdy ten odkrył skrywane na strychu fotografie jej autostwa, podczas gdy ta nigdy nie przyznała się  jak spędziła lata wojenne.

Nie da się ukryć, że scenariusz filmu odrobinę zawiódł, gdyż historia byłej modelki, żyjącej na swoich zasadach, będącej korespondentką wojenną ryzykującą życie by jak najcelniej uchwycić kadr miała potencjał, tym bardziej, że zakończenie tej historii z perspektywy syna Tonyego również trąci banałem. Nie jest to jednak do końca rozczarowujący zabieg, gdyż trafia do wrażliwości i oddziałuje na emocje widza. Wizualnie również mamy tu do czynienia jedynie z poprawnością. Pawłowi Edelmanowi, operatorowi Lee nie można odmówić doświadczenia przy produkcjach, których akcja dzieje się w realiach wojennych: Katyń, Pianista czy Kamienie na szaniec są tego jednoznacznym dowodem, a zdjęcia choć robią wrażenie, nie porywają. Jednak odwzorowanie ikonicznych zdjęć Lee Miller w filmie z udziałem Kate Winslet  zostają w pamięci.

Mimo poczucia, że niewątpliwie w filmie czegoś zabrakło nie można odmówić mu rozbudzenia ciekawości, by dowiedzieć się czegoś więcej o autentycznych postaciach z filmu i nie mówię tu jedynie o Lee Miller, która z oczywistych względów gra w historii pierwsze skrzypce.  Być może nie jest to dzieło, które zapamiętamy na długie lata, bo w porównaniu z innymi produkcjami z realiami wojennymi w tle jak chociażby Civil War wypada blado, jednak jako kino biograficzne, skupiające się na silnej, niezależnej kobiecie, która dążyła za wszelką cenę do wyjawienia prawdy produkcję można potraktować nieco łagodniej i docenić, że wielu z tych, którzy dotąd nie zdawali sobie sprawy z istnienia Lee Miller,  po filmowym seansie poznają jej zdjęcia i być może zgłębią jej historię.

LEE | Official Theatrical Trailer | In Theaters September 27

 

Fot.: Monolith films

Lee. Na własne oczy

Overview

Ocena
6 / 10
6

Write a Review

Opublikowane przez

Klaudia Rudzka

Kino w każdej postaci, literatura rosyjska, reportaż, ale nie tylko. Magister od Netflixa, redaktor od wszystkiego. Właściwy człowiek we właściwym miejscu – chętnie zrelacjonuję zarówno wystawę, koncert, płytę, jak i sztukę teatralną.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *