Miki: Podróżuje w czasie.

Historyczny rollercoaster – Petrossi, Dab’s – „Miki podróżuje w czasie„

Czy marzyliście kiedyś o podróżach w czasie? Możliwości spotkania się z postaciami historycznymi, odbycia z nimi ciekawych rozmów, przeżyciu niezapomnianych chwil? A może także w mniejszym lub większym stopniu chcieliście zmienić losy świata albo cofnąć swoje źle podjęte decyzje? Taką możliwość zyskuje najsławniejsza mysz na świecie, której nie trzeba nikomu przedstawiać – Miki. Do jakich miejsc udało jej się dotrzeć i co doprowadziło do tychże podróży? O tym zaraz się dowiecie z komiksu Miki podróżuje w czasie. 

Myszka Miki, jak przystało na prawdziwego dziennikarza, interesuje się nietypowymi tematami. Gratką dla jego kariery okazuje się wywiad z wynalazcami wehikułu czasu. Niewiele myśląc, główny bohater wiedziony ciekawością oczywiście przystaje na propozycje wypróbowania tej niezwykłej maszyny. Jak się zapewne domyślacie – maszyna działa. I tutaj zaczyna się prawdziwy rollercoaster. Podróż Mikiego odbywa się przez różne okresy cywilizacyjne. Spotyka na swojej drodze dinozaury, a także Czarnego Piotrusia, który jak zwykle próbuje wymierzyć mu odpowiednią karę.

Ale to niejedyny problem podczas podróży Myszki – bohater ląduje w Starożytnym Egipcie, powodując uszczerbek na jednym z najsławniejszych jego dzieł. Ma zatarg z pewnym malarzem nazywanym człowiekiem renesansu, który lubił portretować kobiety. Ląduje na statku odkrywcy Indii, walczy z bestiami podczas walk gladiatorów. Odkrywa Księżyc i uchodzi z życiem przed mściwymi piratami. Dużo tego jak na jedną małą myszkę, prawda? No właśnie. Mnogość miejsc odwiedzonych przez Mikiego można było rozszerzyć moim zdaniem na kolejne tomy. Uczynić z nich ciekawą przygodę. Zamiast traktować po macoszemu. Bez żadnego ładu i składu. Ot, w jednym momencie Miki dyskutuje z Piratem, w drugiej ucieka przed dinozaurem.

Rozumiem zamysł autora, aby przedstawić przekrój epok, okresów historycznych, wyłapać z nich najciekawsze postacie. Jednak czytając komiks, odczuwałam pewien niedosyt związany ze zbyt szybką akcją, gnającą fabułą i skokami między wątkami. A czytelnikowi apetyt rośnie w miarę czytania. Fabuła komiksu była ciekawa, jednak liczyłam na więcej rozwiniętych wątków. Dab’s odpowiedzialny za scenariusz przedstawił ciekawą historię podróżnika w czasie, który gna do swojej rzeczywistości.

Na uwagę zasługuje oprawa graficzna autorstwa Fabrizia Petrossiego. Postaci przez niego wykreowane są żywe, narysowane z pewnego rodzaju rozmachem. Każda z nich przykuwa uwagę na planszy. A mnogość elementów znajdujących się na fragmencie komiksu wymaga od Czytelnika skupienia i poświęcenia kilku sekund na ich wyłapanie.

Niektóre plansze nie mają wyznaczonych ram, nachodzą na siebie, nadają tempo całej akcji. Wiemy, że to specjalny zabieg dopasowany do trochę zwariowanej i szalonej akcji całej historii. Czytelnik ma podążać za zamysłem autora, trochę przeskakiwać, trochę odnajdywać się w chaosie zaserwowanym Myszce Miki przez zwariowanych naukowców. Postacie pod względem graficznym są bardzo ekspresyjne, wiemy dokładnie, jakie emocje im towarzyszą w danym momencie. Można by było spodziewać się także zwariowanej feerii barw, krzykliwych kolorów, których zadaniem mogłoby być podkreślenie zwariowanej podróży w czasie. Jednak nic bardziej mylnego – kolory są raczej stonowane, mając za zadanie uspokojenie akcji.

Miki podróżuje w czasie to komiks skierowany do każdego Czytelnika bez względu na wiek. Odnajdą podczas podróży z Mikim radość zarówno starzy wyjadacze komiksów, jak i młodzi, dopiero zapoznający się z tą formą. Bez wątpienia Czytelnicy mogą odczuwać szybkość, pęd akcji, a przy tym niestety niedosyt związany z brakiem rozwinięcia niektórych świetnie zapowiadających się wątków.

Fot.: Egmont

Miki: Podróżuje w czasie.

Write a Review

Opublikowane przez

Patrycja Słodownik

Uwielbia spędzać czas na czytaniu książek z gatunku: thriller, horror, kryminał. Kocha mocne wrażenia, intrygi, tajemnice oraz niejednoznaczne postaci. Nie pogardzi książkami o rozwoju osobistym, w myśl zasady, że człowiek uczy się o sobie przez całe życie. Wolny czas spędza także w kinie i teatrze. Nie lubi nudy, więc stara się wycisnąć życie jak cytrynę!

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *