Motorpsycho

Motorpsycho powraca do Polski na dwa koncerty

Po ubiegłorocznym, niezwykle udanym występie na festiwalu Ino-Rock, legenda norweskiego rocka psychodelicznego – Motorpsycho – wystąpi w kwietniu 2016 roku na dwóch koncertach w Polsce.

Motorpsycho najpierw zawita w dniu 25 kwietnia do Warszawy, gdzie wystąpi w klubie Progresja, natomiast dzień później muzycy zagrają set w krakowskim klubie Studio. Podczas koncertów tria możemy spodziewać się prawdziwej dawki rockowej adrenaliny. Są bezkompromisowi, znakomicie radzą sobie z publicznością – hipnotyzują ją wręcz swoim brzmieniem i scenicznym anturażem. Skomplikowane struktury rytmiczne i beatlesowska wręcz słodycz melodii tworzą porażający konglomerat, który jest znakiem rozpoznawczym zespołu. Zespół prezentuje doskonały miks progresywnej muzyki z elementami jazzu, psychodelii lat 70. i dokonań grup spod znaku niemieckiego kraut-rocka.

Na początku był kultowy film amerykańskiego reżysera Russa Meyera zatytułowany Motorpsycho (1965), którym zafascynowali się nastolatkowie z norweskiego Trondheim… Założona w 1989 roku grupa cieszy się w Norwegii statusem grupy wręcz kultowej. Przez ponad ćwierćwiecze istnienia Motorpsycho wydało blisko 20 płyt. Już debiutancki album Lobotomizer (1991) wywołał istną burzę – w Norwegii nikt w taki sposób nie grał. Dzięki połączeniu stylów grunge, heavy metalu, indie rocka, southern rocka zyskali sobie sporą popularność. Wydawali epki i niskonakładowe płyty, aż wreszcie ich ambitny, progresywny, podwójny album Demon Box (1993) odniósł większy sukces. Nominacja do norweskich Grammy zapewniła im lojalnych słuchaczy nie tylko w Skandynawii, ale i Niemczech, Belgii i Holandii. Muzycy Motorpsycho nie zamykają się w rockowych szufladach. Bliskie im są jazzowe poszukiwania, czego rezultatem płyty nagrane z tuzami norweskiego jazzu (Jaga Jazzist, Ståle Storløkken).  W 2000 roku ukazał się album Let Them Eat Cake, prezentujący  bardziej stonowane, wręcz jazzowe oblicze zespołu. Trend ten utrzymany został także na kolejnych wydawnictwach – Phanerothyme oraz It’s A Love Cult. Znakomite płyty Heavy Metal Fruit czy powalające Still Life with EggplantBehind The Sun (nagrane z gościnnym udziałem Reine Fiskego znanego z Landberk, Dungen i The Amazing) wywindowały norweskie trio na szczyt (nominacje oraz nagrody do norweskich Grammy).

Motorpsycho - On a Plate

Przez większość miesięcy 2015 roku muzycy odpoczywali, szukając nowych pomysłów i inspiracji. Latem zagrali album Demon Box w całości podczas festiwalu Slottsfjell w Tondsberg. Pod koniec sierpnia wystąpili na festiwalu Ino-Rock w Inowrocławiu a w październiku byli główną atrakcją retrospektywnej wystawy w Norweskim Narodowym Muzeum Rocka w Rockheim, Supersonic Scientists.

25-lecie Motorpsychodelii przygotowało grunt pod opracowaną pod nadzorem zespołu pierwszą w historii antologię LP/CD Supersonic Scientists – przewodnik po twórczości grupy. Znalazły się na nim po jednym utworze z każdego „normalnego” albumu studyjnego począwszy od 1993 roku. Ukazała się też książka z esejami autorstwa psychonautów, dziennikarzy, muzyków i innych sław, z których każdy koncentrował się na jednym utworze z tego wydawnictwa.

Najnowszy rozdział w historii zespołu to niezwykłe wydawnictwo oparte na muzyce napisanej na zamówienie na jubileusz stulecia Norweskiego Muzeum Techniki w listopadzie 2014 r. Zaprezentowano ją tylko raz, ale muzycy doszli do wniosku, że zasługuje na znacznie więcej. Jest wolniejsza i bardziej epicka, gdyż powstała z myślą o nocach, gdy nie można zmrużyć oka i szuka się pociechy w psychodelicznej stronie motorpsychodelii. Najnowsza propozycja tria ukaże się pod tytułem Here Be Monsters w lutym 2016r. Zespół będzie ją promował w kwietniu i maju – zawita też do Polski – do Warszawy i Krakowa.

Fot. i info.: Rock-Serwis.

 

Motorpsycho

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *