J.R.R. Tolkien to jeden z najwybitniejszych twórców literatury XX wieku, kojarzony przede wszystkim z monumentalnym światem Śródziemia. Łazikanty to jednak książka, która znacząco różni się od jego najbardziej znanych dzieł. Jest to krótka, urocza baśń napisana dla dzieci, ale z taką samą dbałością o szczegóły, jaką Tolkien przywiązywał do swoich wielkich powieści. Co więcej, choć od jej powstania mija blisko 100 lat, historia ta wciąż pozostaje świeża, aktualna i pełna magii, którą mogą odkrywać kolejne pokolenia czytelników.
Łazikanty powstało w latach 20. XX wieku, kiedy syn autora, Michael, zgubił swoją ulubioną zabawkę – figurkę pieska. Aby go pocieszyć, Tolkien wymyślił historię o małym piesku Łaziku, który przez przypadek zostaje zaczarowany przez czarodzieja i trafia w wir niezwykłych przygód. Opowieść ta przez wiele lat pozostawała w rękopisie i została wydana dopiero w 1998 roku, już po śmierci autora. Dzięki temu możemy dziś cieszyć się nie tylko tą pełną uroku historią, ale także oryginalnymi ilustracjami samego Tolkiena, które dodają książce wyjątkowego charakteru.
Główny bohater, imieniem Łazik, to zwyczajny piesek, który z powodu swej zuchwałości i pechowego spotkania z czarodziejem Psamatosem zostaje przemieniony w maleńką zabawkę. Jego losy wiodą na Księżyc, gdzie poznaje niezwykłe istoty i Człowieka Księżycowego, a następnie do podmorskiego królestwa, gdzie spotyka smoki, syreny i tajemniczego Króla Głębin.
Ta podróż jest klasycznym motywem w literaturze dziecięcej – bohater zostaje wyrwany ze swojego znanego świata, przeżywa szereg przygód, zdobywa mądrość, by ostatecznie powrócić odmieniony. Jednak mimo upływu lat Łazikanty nadal urzeka swoją lekkością i humorem, a bogactwo wyobraźni Tolkiena sprawia, że książka nie starzeje się i wciąż może zachwycać nowych czytelników.
Choć Łazikanty jest skierowane do młodszych odbiorców, język i sposób narracji są typowe dla Tolkiena – barwne, pełne plastycznych opisów i charakterystycznego poczucia humoru. Widać tu również jego miłość do mitologii i starannie budowanych światów. To, co czyni tę książkę wyjątkową, to fakt, że Tolkien nie traktuje młodego czytelnika z pobłażliwością. Historia nie jest infantylna – wręcz przeciwnie, skłania do refleksji nad takimi wartościami jak odwaga, wytrwałość i lojalność.
Dzięki lekkiemu, przystępnemu stylowi i zabawnym dialogom, książka wciąż bawi i wciąga. To dowód na to, że dobra literatura dziecięca jest ponadczasowa – mimo że od jej napisania minęło prawie 100 lat, opowieść o Łaziku nadal zachwyca i bawi tak samo jak w latach 20. XX wieku.
Jednym z największych atutów tej książki są ilustracje wykonane przez samego Tolkiena. Choć proste, świetnie oddają baśniowy charakter historii i pomagają czytelnikowi przenieść się w świat przygód Łazikantego.
Choć Tolkien zasłynął przede wszystkim jako twórca epickich sag fantasy, Łazikanty pokazuje inne oblicze jego talentu – lekkie, dowcipne, ale równie bogate pod względem wyobraźni i głębi przekazu. To doskonała książka zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, którzy pragną odkryć mniej znane dzieło mistrza fantasy. To również doskonała pozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z Tolkienem. Jest o wiele bardziej przystępna niż Władca Pierścieni czy nawet Hobbit, a jednocześnie pozwala poczuć magię jego stylu.
Łazikanty udowadnia, że dobra literatura nie zna granic czasowych – jej wartość nie przemija, a kolejne pokolenia mogą cieszyć się tą samą baśniową przygodą, którą kiedyś Tolkien opowiedział swojemu synowi.
Dla fanów Tolkiena jest to pozycja obowiązkowa, a dla miłośników literatury dziecięcej – prawdziwa perełka. Jeśli szukasz książki, która przeniesie Cię w świat pełen fantazji, humoru i niezwykłych przygód, Łazikanty to doskonały wybór. Dowodzi, że nawet najmniejsza historia może kryć w sobie wielką magię, a wyobraźnia nie ma wieku – ani ograniczeń.
Foto.: Wydawnictwo Zysk i S-ka