Russell Crowe, zdobywca Oscara i Złotego Globu, jeden z najwybitniejszych aktorów naszych czasów, oraz Amanda Seyfried, gwiazda musicali Mamma Mia! i Les misérables: Nędznicy, ponownie spotykają się na dużym ekranie we wzruszającej opowieści o zmaganiu się z utratą bliskiej osoby i odbudowywaniu więzi rodzinnych. Ojcowie i córki to film, który może być jasnym punktem na lutowym kalendarzu kinomanów.
Jake Davis (Russell Crowe), nagrodzony Pulitzerem pisarz, przechodzi załamanie nerwowe po tym, jak w wypadku samochodowym ginie jego ukochana żona. Zostaje sam z 5-letnią córeczką Katie (Kylie Rogers), zaś Stan zdrowia Jake’a nie pozwala na to, by mężczyzna zajmował się dzieckiem. Opiekę nad dziewczynką przejmuje najbliższa rodzina. Po latach dorosła Katie (Amanda Seyfried) próbuje odbudować więź z ojcem i nadrobić stracone lata.
Zobacz również: „Łez nie było – Gabriele Muccino – „Ojcowie i córki” [recenzja]
Jeśli chcecie wiedzieć, jak zapowiada się ten dramat, zapraszamy do obejrzenia świeżutkiego trailera:
Parę głównych aktorów wesprą nie mniej utalentowane gwiazdy kina: znany z błyskotliwego serialu Breaking Bad Aaron Paul oraz piękna Diane Kruger (Bękarty wojny). Za reżyserię odpowiada natomiast Gabriele Muccino, twórca pamiętnego filmu W pogoni za szczęściem. Na film Ojcowie i córki zapraszamy do kin od 26 lutego.
Źr., fot.: Kino Świat