Magdalena Kordowa żyje w świecie przyszłości, gdzie każdy wolny czas spędza się w wirtualnej rzeczywistości. Kobieta zmaga się z batofobią, strachem przed głębokimi treściami, który uniemożliwia jej normalne życie – np. wychodzenie z domu. Mimo swojej przypadłości Magdalena opiekuje się również nie do końca zdrowym psychicznie ojcem, przynajmniej do momentu, gdy ten tajemniczo znika, pozostawiając po sobie ostatnią powieść pt. Kres komunikacji. Bohaterka sięga po nią, chociaż wyzwala w niej lęki, w celu poznania, co stało się z rodzicem. Tak zaczyna się historia w historii, która prowadzi do… czego?
Dawid Kain stworzył mieszankę gatunkową, ale ciekawość towarzysząca czytaniu Fobii bierze się właśnie z wątku trochę detektywistycznego. Nie wiemy, co się stało z ojcem protagonistki, a jego nowa powieść to najważniejsza poszlaka, mogąca zaprowadzić nas do prawdy. Odpowiedzi nie są jednak łatwe do zdobycia, nie zapewniają prostych wyjaśnień. Pisarz postarał się, żeby podtrzymywać zaintrygowanie, podając kolejne informacje, lecz nie czyniąc przy tym fabuły przewidywalną. Tutaj nie ma rzeczy oczywistych, zaś pojawiające się teorie brzmią równocześnie przerażająco, absurdalnie i… wiarygodnie. Autor tak prowadzi narrację, że nawet najbardziej zwariowane warianty rozwiązania zagadki wydają się prawdopodobne.
Mimo tak dobrych założeń, książki nie czyta się łatwo. Pamiętajmy przecież, że główna bohaterka to osoba cierpiąca na poważną fobię, a przy pierwszoosobowej narracji czytelnik, chcąc nie chcąc, zanurza się w jej pełen strachu świat, od którego ucieczkę stanowią proste i ogłupiające treści. W ten sposób autor mierzy się z egzystencjalnymi lękami, które mogą nam towarzyszyć. Śmierć i nicość nie brzmią zbyt sympatycznie, a ludzkie życie jest skomplikowane. Jednocześnie ten mrok bierze się z samej historii – szukania ojca i lektury jego powieści. My w tę ostatnią także się wgłębiamy, co nie należy do relaksujących czynności. W końcu napisał ją prawdopodobnie człowiek szalony.
Jednocześnie dostajemy straszny obraz rzeczywistości, między innymi z powodu jego realności. Ludzie na co dzień korzystają z rozmaitych technologii i wirtualnych rozrywek w stopniu jeszcze większym, niż można zaobserwować to dzisiaj. W kreśleniu takiej przyszłości nie ma żadnego optymizmu. Nadzieja słabnie, szczególnie gdy dodamy obawę, że w tym wszystkim zaniknie najważniejsze – nasze człowieczeństwo. Tak, Dawid Kain to ostry pisarz, surowo oceniający świat.
Z Fobii można też wyczytać inne ciekawe myśli, jak pociąg za czystą, łatwą rozrywką, zamiast sięgania po ambitne i trudne rzeczy. Zachłyśnięcie się popkulturą, poszukiwanie sensacji, folgowanie prymitywnym instynktom – taki obraz kreuje polski autor. W poznawaniu go pomaga styl powieści, ponieważ pierwszoosobowa narracja sprawia, że bez przeszkód wchodzimy w umysły postaci (Magdaleny i Adama, protagonisty Kresu komunikacji). Poza tym czytanie o rozterkach i obserwacjach bohaterów czyni ich sylwetki skomplikowanymi i wiarygodnymi. Książka porusza także kwestię procesu pisania oraz tego, czym literatura jest dla czytelnika. Trzeba przyznać, że momentami wydają się górnolotnymi treściami, lecz doskonale pasującymi do charakteru Fobii.
W trakcie lektury można wyrobić sobie duże oczekiwania względem zakończenia, jednak Dawid Kain im sprostał, nie stawiając na żaden banalny finał. Autor trzymał się własnych zaleceń, tworząc nietuzinkową i interesującą powieść, która ma coś z kryminału, książki psychologicznej, science fiction oraz dramatu. Fobia jest pozycją skierowaną do czytelników szukających wartościowych i wyjątkowych tekstów, ciekawych, ale nie prostych w odbiorze. Przeszkodą w lekturze może być zwłaszcza negatywna wizja świata, bo bywa czasami męcząca.
Student dziennikarstwa i miłośnik fantastyki. Uwielbia czytać książki (fantastyczne) oraz oglądać filmy i seriale telewizyjne (nie tylko fantastyczne). Nie ma nic przeciwko dobrej grze, zwłaszcza z gatunku cRPG, ale ostatnio częściej grywa w Fifę. Piłka nożna to jego pasja, lecz zdarza mu się śledzić zmagania w innych dyscyplinach sportowych - gdy jest komu kibicować.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.