Piątkowa ciekawostka o…: „Fight Club”

Przełom XX i XXI wieku zaowocował wieloma świetnymi i nietuzinkowymi filmami. Dostaliśmy wtedy pierwszą część Matrixa od braci Wachowskich (wtedy jeszcze byli braćmi, nie bratem i siostrą), wizjoner Christopher Nolan zaserwował nam niesamowite Memento, a mroczny geniusz David Fincher, zaadaptował najlepszą powieść Chucka Palahniuka, dając nam Fight Club. I to właśnie o tym ostatnim obrazie będzie mowa w dzisiejszej ciekawostce.

Jest w tym filmie taka scena, kiedy bohater, grany przez Edwarda Nortona, przedstawia nam Tylera Durdena, opisując zajęcia, którymi do tej pory się parał. Była to m.in. kuchenna partyzantka (oddawanie moczu do serwowanej zupy) oraz wyświetlanie filmów w kinach, gdzie do taśm filmowych z bajkami dla dzieci doklejał „bonusowe” klatki z filmów pornograficznych (Ludzie sami nie wiedzą, co widzieli, ale to widzieli… Wielkiego, dorodnego…).

Ten motyw ukrytych klatek jest też istotnym elementem samego Podziemnego Kręgu. Pomijając wplecione tuż przed napisami końcowymi zdjęcie męskiego przyrodzenia (które jest tam umieszczone celowo w taki sposób, żebyśmy na pewno go nie przeoczyli), w Fight Clubie jest sporo ukrytych smaczków. Tak jak Durden bawił się z widzami w kinie, tak samo bawi się z nami Fincher. W pierwszej części filmu, kiedy Narrator nie spotkał jeszcze „oficjalnie” Tylera, pojawia się on w kilku miejscach, dosłownie na mgnienie oka, na czas jednej, ukrytej klatki. Uważne oko dostrzeże go w scenach, kiedy pokazywana jest praca w biurze, kiedy Narrator odprowadza wzrokiem odchodzącą w zaułek Marlę, podczas rozmowy z lekarzem czy na jednym ze spotkań terapeutycznych, na które nałogowo uczęszcza postać grana przez Nortona.

sekwencja1 sekwencja2

sekwencjacztery2 sekwencjacztery3

sekwencjadwa2 sekwencjadwa3

sekwencjatrzy2 sekwencjatrzy3

Tylera można zobaczyć także (już nie w postaci ukrytej klatki) w krótkiej reklamie, którą w telewizji ogląda Narrator, podczas pobytu w jednym z wielu hoteli. Czyżby Durden tkwił w jego podświadomości od zawsze?

sekwencjaszesc1
Podpowiedź: ostatni w pierwszym rzędzie.

Fot.: Twentieth Century Fox

Write a Review

Opublikowane przez

Michał Bębenek

Dziecko lat 80. Wychowany na komiksach Marvela, horrorach i kinie klasy B, które jest tak złe, że aż dobre. Aktualnie wiekowy student WoFiKi. Odpowiedzialny za sprawy techniczne związane z Głosem Kultury.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *