moskal

Planuję publikować we Włoszech więcej muzy – Wywiad z Natalią Moskal

Natalia Moskal – polska wokalistka, autorka tekstów i tłumaczka – wróciła z kolejnym singlem, który wydano w trzech różnych wersjach językowych! Z tej okazji udało nam się porozmawiać z artystką. Zapraszamy do lektury wywiadu. 

Ambitnie podeszłaś do tematu premiery singla – od razu trzy wersje językowe! Picture Perfect, Mogę(Im)Perfetta. Skąd pomysł na taki triplet?

Od pewnego czasu planowałam już debiut na rynku włoskim. Zdecydowałam jednak, że nie chcę rezygnować całkiem z publikowania muzyki w Polsce. Zrobiłam więc trzy wersje językowe – angielską dlatego, że pisanie każdej piosenki zaczynam od angielskiego tekstu, ten język jest mi najbliższy i nie chciałam go porzucać.

Jak Włosi odebrali Twoją muzykę?

Dużo lepiej, niż się spodziewałam. I chyba też lepiej niż którakolwiek z moich płyt czy singli została odebrana w Polsce :). (Im)perfetta jest emitowana obecnie w 70 stacjach radiowych w całych Włoszech i została zakwalifikowana do setki najczęściej emitowanych niezależnych piosenek w kraju. Singiel miał też swoją ekskluzywną premierę na Sky24, bardzo dużym włoskim medium. Niewątpliwie uznaję te wszystkie wydarzenia za sukcesy, które dają mi siłę i motywację do tego, żeby opublikować we Włoszech więcej muzy. Przed singlem opublikowałam też dwa covery bardzo popularnych włoskich hitów. Osiągnęły prawie 500 000 wyświetleń na YT. Jest to dla mnie swoisty sygnał, że być może znalazłam swój rynek :).

Natalia Moskal - (Im)Perfetta (Official Video)

Czy zanosi się na trzecią płytę Natalii Moskal? Po włosku? Po polsku? A może od razu album trzypłytowy?

Nie zdecydowałam jeszcze, jak będzie wyglądała trzecia płyta, ale podejrzewam, że w dużej mierze skupię się na Włoszech. Mam już sporo materiału, prawie wystarczająco na płytę, ale póki co zdecydowałam się opublikować kilka singli, ponieważ płyta według mnie powinna być większym konceptem, spójną całością, a na to szukam jeszcze pomysłów i inspiracji.

Jak powstają Twoje utwory? Zdajesz się na producenta, czy sama wyznaczasz mu kierunek i styl?

Zwykle wymieniamy się pomysłami i scalamy je w jedno. Uważam, że trzeba mieć otwartą głowę, a dwie osoby to zawsze dwa razy więcej pomysłów. Pozwalam jednak producentom na dużą dowolność i swobodę, bo w końcu dla nich to też proces twórczy, protestuję tylko, jeśli coś naprawdę mi się nie podoba :).

Czy grasz na jakimś instrumencie?

Trochę na pianinie, ale wyłącznie dla własnych potrzeb, kiedy piszę piosenki. Na scenie nie gram, bo nie jestem w tym wystarczająco dobra, ale planuję pójść na lekcje, żeby się doszkolić i móc również grać na żywo, nie tylko w domu.

Kto z polskich i światowych artystów ostatnio najbardziej Cię poruszył?

Mahmood i Little Simz. Ta ostatnia jest moim nowym odkryciem, zakochałam się w jej głosie, flow i produkcjach. Ma barwę głosu bardzo podobną do Lauryn Hill. Polubiłam też Sabrinę Claudio czy Normani w jej solowej odsłonie. Z polskich artystów, z najnowszych wydawnictw bardzo spodobała mi się epka V Dziarmy. Szczególnie polubiłam numer Boss Bitch!

Jesteś artystką niezależną. Nie związałaś się z żadną wytwórnią. Czy to Twój wybór?

I tak, i nie. Początkowo, wiele lat temu, szukałam wydawcy, marzyła mi się duża wytwórnia, a kiedy to się nie udawało, bo zawsze ktoś chciał, żebym coś w mojej muzie zmieniła, to postanowiłam wydawać się sama i chyba nie żałuję. Jest to trudne, bardzo kosztowne, promocja jest pewnie dużo mniejsza od tej, którą można dostać w majorsie, ale satysfakcja, kiedy zrobi się coś samemu, jest też większa. Tak popularny jest teraz cały nurt DIY (do it yourself), platformy streamingowe dają pole do self-publishingu i staje się to coraz bardziej popularne. Podobają mi się wszystkie te dziewczyny, które pracą u podstaw, wdrapują się na jakieś niemożliwe szczyty – też tak chcę :).

Fot.: Natalia Moskal Official

moskal

Write a Review

Opublikowane przez

Mateusz Cyra

Redaktor naczelny oraz współzałożyciel portalu Głos Kultury. Twórca artykułów nazywanych "Wielogłos". Prowadzący cykl "Aktualnie na słuchawkach". Wielbiciel kina, który od widowiskowych efektów specjalnych woli spektakularne aktorstwo, a w sztuce filmowej szuka przede wszystkim emocji. Koneser audiobooków. Stan Eminema. Kingowiec. Fan FC Barcelony.  

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *