Alternatywna wersja baśni Charlesa Perraulta o Śpiącej Królewnie stała się niezaprzeczalnym kinowym hitem 2014 roku. Powrót Diaboliny i jej podopiecznej na kinowe ekrany był więc jedynie kwestią czasu. I oto jest! Czarownica 2 w reżyserii Joachima Røenninga miała swoją premierę w październiku minionego roku i właśnie ukazała się na nośnikach Blu-ray/DVD za sprawą polskiego dystrybutora filmu Galapagos. Punktem wyjścia drugiej odsłony przygód Diaboliny i Aurory oraz całej wesołej ferajny różnistych stworów, zamieszkujących Knieję, jest nieoczekiwane zamążpójście niedawnej Śpiącej Królewny. Okazuje się, że jest to znakomita okazja do zadzierzgnięcia bliższej znajomości i sojuszu z rodzicami pana młodego. Diabolina, chcąc nie chcąc, będzie zmuszona zawrzeć znajomość z przyszłą teściową Aurory – królową Ingrith. A stąd już tylko krok do nieporozumień, konfliktów i dramatycznych wydarzeń, które staną się kanwą kolejnego widowiskowego przedstawienia będącego znakiem rozpoznawczym Disneya.
Czarownica 2 jest przede wszystkim aktorskim pojedynkiem dwóch głównych antagonistek filmu, czyli Diaboliny, granej przez Angelinę Jolie i królowej Ingrith (czyli Michelle Pfeiffer, która fenomenalnie wciela się w sekutnicę). Każda interakcja tych dwóch pań zamienia się w iskrzącą napięciem konfrontację. Diabolina i Ingrith reprezentują dwa odmienne sposoby na istnienie i skrajnie różne systemy wartości. I właśnie na tej wyrazistej dychotomii oparto cały zamysł fabularny i warstwę ideologiczną filmu.
A co słychać u pary znanych nam już głównych bohaterek? Wszystko po staremu – wciąż razi zupełny brak chemii między aktorkami. Nie ulega wątpliwości, że Angelina Jolie jako Diabolina robi, co może. Ponownie jest wspaniała – majestatyczna i imponująca. Prawdziwa Maleficent. Szkoda, że tak wiele ekranowego czasu traci na rzecz Aurory (w tej roli Elle Fanning – fenomen tej aktorki jest dla mnie zagadką). Awansowana w międzyczasie na Królową Kniei, Aurora jest najsłabszym ogniwem filmu. W rezultacie sprawia wrażenie, jakby wciąż nie wybudziła się z przymusowej drzemki. Nieustannie irytuje rozmemłaniem i snuje się bez celu sprowadzając na wszystkich kłopoty swoją bezdenną naiwnością. Jest kompletnie pozbawiona charakteru i zwyczajnie nudna, zwłaszcza na tle tak wyrazistych bohaterek jak Diabolina i Ingrith. Reszta aktorów również nie ma wielkiego pola do popisu, wypadając raczej blado na tle dwóch silnych kobiecych postaci.
Druga odsłona Czarownicy znacząco rozbudowuje baśniowe uniwersum. W efekcie czego dowiemy się nieco o pochodzeniu Diaboliny i jej pobratymcach – Dzieciach Nocy. Ich społeczność jest, bez wątpienia, fascynująca, wielobarwna i różnorodna. Wzbudza oczywiste skojarzenia z cywilizacją Na’vi zamieszkującą planetę Pandora w Avatarze Jamesa Camerona. I właśnie ten wątek uważam za najciekawszy i jednocześnie niewykorzystany w takim stopniu, na jaki zasługiwał. Niezaprzeczalny potencjał tkwiący w przybliżeniu widzowi tego egzotycznego świata niestety został potraktowany wyłącznie pretekstowo. Mianowicie jako nośnik konfliktu i konfrontacji ze światem ludzi.
Właśnie – ludzie i ich Królestwo. Status ontologiczny tej historii jest bardzo prosty. Istoty magiczne i ludzie żyją razem w baśniowej rzeczywistości. W rezultacie nie przepadają za sobą, delikatnie mówiąc. Ich wzajemne relacje przesycone są lękiem, nieufnością i uprzedzeniami. Te dwie społeczności kierują się też odmiennymi systemami wartości. Drużyna Diaboliny i ona sama reprezentują nurt zespolony z przyrodą i jej mieszkańcami. Dla królowej Ingrith natura jest bezsprzecznym źródłem wszelkiego zła, chaosu i destrukcji. Nie ulega wątpliwości, że Królowa nie rozumie przyrody i obawia się jej. Będzie więc próbowała unicestwić to, co w jej mniemaniu zagraża porządkowi rozumnego świata. W przeciwieństwie do Ingrith, Strażniczka Kniei niewątpliwie ma w głębokim poważaniu dworską etykietę, konwenanse i kindersztubę. Natomiast ludziom zmanipulowanym przez dworską propagandę, rogi i czarne skrzydła Diaboliny wydają się kojarzyć jednoznacznie, toteż szykują jej w królewskiej stolicy niezbyt ciepłe powitanie, zaopatrzeni w widły.
Na tej z pewnością prostej opozycji: ludzie kontra istoty magiczne, natura kontra kultura, oparto całą oś fabularną Czarownicy 2. Wspomniane dychotomie i resentymenty są przewidywalnym źródłem konfliktu i dramatycznych wydarzeń. Wydarzeń podanych w iście baśniowej, mieniącej się feerią barw i kształtów, formie. Oczywiście starsi widzowie mogą mieć wrażenie wtórności. Jednak młodszych bogactwo wyobraźni i wartko płynąca akcja na pewno zauroczy.
Im bliżej finału, tym mocniej Czarownica 2 zdaje się popadać w momentami nachalną i zbyt oczywistą symbolikę. Jednak nie zmienia to faktu, że w ostatecznym rozrachunku przesłanie nowej odsłony klasycznej baśni wypada nad wyraz atrakcyjnie. Disney po raz kolejny w archetypicznej opowieści odnajduje motywy na wskroś współczesne. Przesłanie, jakie niesie Czarownica 2, jest klarowne i adresowane do każdego, nie tylko najmłodszego widza. To uprzedzenia, krzywdzące stereotypy i lęk przed innością są przyczyną destrukcji, zamętu i krzywd. Przesłanie o którym wciąż trzeba przypominać.
Lista dodatków na Blu-ray:
Legenda Dzieci Nocy
Wesele Aurory
Gdybyś miała skrzydła
Czarownica 2 – efekty specjalne
Sceny rozszerzone
Wpadki z planu i gagi
Teledysk You Can’t Stop The Girl w wykonaniu Bebe Rexha
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.