Przygoda z owcą była moją pierwszą przygodą z twórczością japońskiego pisarza, Harukiego Murakamiego. Powieść tę czytałem kilka lat temu i od tamtej pory zapoznałem się ze wszystkimi książkami autora dostępnymi na naszym rynku. Postanowiłem więc trzymać się tego samego schematu i na swojego pierwszego audiobooka tego pisarza, również wybrałem powieść z owcą w tytule. Było to bardzo fajne doświadczenie, które przypomniało mi, za co właściwie polubiłem prozę, którą tworzy Murakami.
Głównym bohaterem Przygody z owcą jest człowiek, którego imienia nie poznajemy (właściwie nikt w tej książce nie ma imienia, jest tylko kilka przydomków) – nazwijmy go Narratorem, zwyczajny Japończyk pracujący w firmie reklamowej. Po tym jak żona zostawia go dla najlepszego przyjaciela, jego życie nie obfituje w zbyt ciekawe wydarzenia. Pewnego dnia, przeglądając foldery reklamowe, znajduje zdjęcie doskonałego kobiecego ucha. Postanawia umówić się z jego właścicielką, z którą bardzo szybko się związuje. Jak się później okazuje, jej uszy mają pewne nadnaturalne właściwości. Mniej więcej w tym samym czasie, w firmie naszego bohatera pojawia się tajemniczy człowiek pracujący dla bardzo wpływowego Szefa. Powodem jego wizyty jest owca. Pewna specjalna owca, z czarną łatą w kształcie gwiazdy na grzbiecie. Zdjęcie owego zwierzęcia pojawiło się w folderze zaprojektowanym przez Narratora. Nie chcąc zdradzić przyjaciela (Szczura), który podarował mu fotografię, Narrator zmuszony jest wyruszyć na poszukiwanie tego konkretnego, pokrytego wełną stworzenia, w przeciwnym razie on i jego firma będą skończeni. Od tej pory zaczyna się właściwa przygoda z owcą.
Podróż z Tokio na wyspę Hokkaido, w towarzystwie dziewczyny o idealnych uszach, i poszukiwania tajemniczego zwierzęcia są równocześnie tłem dla przemyśleń głównego bohatera. Przemyśleń bardzo często ciekawych i mądrych. Cała intryga i sekret owcy z gwiazdą poprowadzone są bezbłędnie, miejscami ocierając się o surrealizm. Haruki Murakami ma dość wyrazisty i specyficzny styl, nie każdemu jednak może on przypaść do gustu. Zazwyczaj czytelnicy mający styczność z jego twórczością, dzielą się na takich, którzy zdecydowanie ją odrzucają i na takich, którzy z miejsca zaczynają kochać jego książki. Ja sam zaliczam się do tej drugiej grupy, więc słuchanie powieści w wersji audio sprawiało mi prawdziwą przyjemność. Murakami nawet opisując zwyczajne czynności, jak palenie papierosa czy podróż pociągiem, tworzy klimat, który sprawia wrażenie, że dzieje się coś niezwykłego, czasem wręcz transcendentalnego. Autor poświęca bardzo dużo miejsca codziennym czynnościom, pieczołowicie pisząc na temat przygotowywania posiłków, piłowania paznokci, robienia prania i wbrew pozorom, nie ma w tym ani odrobiny nudy. Tekst Murakamiego wciąga bez reszty, nawet jeśli nie pisze o niczym ciekawym. Sprawdza się to także w przygotowanej przez Audiotekę formie audiobooka, czytanego wyraźnym i kojącym głosem Piotra Grabowskiego. Pan Piotr z doskonałym wyczuciem przedstawia nieco bezosobowego głównego bohatera, nadając mu dokładnie takiego charakteru, jaki wyobrażałem sobie, czytając książkę.
Wspomnieć należy też o tym, że Przygoda z owcą, mimo że bez problemu sprawdza się jako samodzielna opowieść, tak naprawdę jest drugą częścią tzw. trylogii Szczura, w skład której wchodzą jeszcze Flipper roku 1973 oraz Tańcz, tańcz, tańcz. Wszystkie te powieści łączy postać głównego bohatera i jego przyjaciela zwanego Szczurem. Warto poznać całość tej opowieści, którą snuje w odrębnych książkach Murakami, mimo że żadna z części nie jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniej.
Jeśli ktoś jeszcze nie zna twórczości Harukiego Murakamiego, powinien śmiało sięgnąć właśnie po Przygodę z owcą. Z doświadczenia wiem, że to bardzo dobry wybór na początek. A jeśli właśnie ta powieść „zaskoczy” i przypadnie Wam do gustu, nie będziecie mogli oprzeć się pokusie sięgania po kolejne powieści tego autora.
[buybox-widget category=”book” name=”Przygoda z owcą” info=”Haruki Murakami”]
Fot.: Audioteka.pl
