Bardzo często zastanawiamy się – jak to jest z tymi opętaniami? Czy w innych kulturach występują one również, choć być może są nazywane inaczej? Czy na przestrzeni lat można oznaczyć okresy, w których aktywność uznawana przez tradycję chrześcijańską za demoniczną, była szczególnie nasilona? Co na to wszystko współczesna psychiatria? O tych i wielu innych zagadnieniach mówi w swojej książce Massimo Centini. Usidleni. Prawdziwe historie opętań, publikacja wydana przez Replikę to już kolejny tom z wielu książek, w których autorzy pochylają się nad istotą zła, demonologią, religiami i wierzeniami. Tutaj wyjątkowo mamy podróż po zakątkach świata, obserwując znane i mniej znane przypadki opętań. Opętań, które nie tylko rozpalają wyobraźnię, ale także zmuszają do różnych refleksji o człowieku i tym, co w nim jest jeszcze nieodgadnione. Głos Kultury miał przyjemność objąć książkę patronatem medialnym.
Massimo Centini to ceniony badacz i naukowiec o stopniu Profesora, który w dziedzinie swych zainteresowań umieścił antropologię, a w szczególności problematykę związaną z religią i jej źródłami, wierzeniami i tradycjami ludowymi. W książce Usidleni stara się odpowiedzieć czytelnikowi na kilka pytań dotyczących natury opętań i swojego poglądu na to, czym owo opętanie właściwie jest. Całe zachodnie społeczeństwo pomieszało już dawno pojęcia, fakty i przede wszystkim włożyło kwestie opętania do jednego worka. Worka o nazwie – chrześcijaństwo. Fantazje, szczątkowa wiedza i przekazy medialne, a także, jakżeby inaczej, popkultura stworzyły swego rodzaju mit, że opętania dotyczą tylko chrześcijan i są wyłącznie demoniczne. Usidleni pokazują nam jednak, że problem jest wiele bardziej skomplikowany, a jak zauważa Centini, nawet bardziej wielopłaszczyznowy, niż niektórzy byliby skłonni pomyśleć. Obecność pojęcia opętania w wielu kulturach uświadamia nam, że od zawsze ludzie mierzyli się z tym zjawiskiem, a różne rytuały, wiara animalistyczna czy szeroko rozumiane praktyki magiczne są tego najlepszym przykładem.
Niektóre przypadki opisane w Usidlonych są niezwykle interesujące i pokazują na pewno szeroki ogląd na sprawy opętań. Jednym z takich przykładów jest historia zakonnic z Loudun – małej francuskiej mieściny, w której pojawił się przystojny i mało wstrzemięźliwy ksiądz Urbain Grandier. Z jego też powodu w parafii Sainte Croix zaczęły dziać się dziwne rzeczy, a zakonnice zaczęły mieć objawy, które wprost wyglądały jak opętanie. Jednak to nie wszystko. Twierdziły one, że demony w ich ciała sprowadził sam ksiądz Grandier, a to już sprawiało, że mógł na niego paść cień podejrzeń i nawet możliwość procesu o czary, a kiedy w końcu tak się dzieje, nie ma dla niego ratunku. Sprawa zakonnic z Loudun okazała się na tyle fascynująca, że Aldous Huxley poświęcił jej powieść Diabły z Loudun, a Krzysztof Penderecki stworzył operę o tym samym tytule. Jednak zdecydowanie najbardziej znany jest tekst Jarosława Iwaszkiewicza – Matka Joanna od Aniołów.
Massimo Centini w książce Usidleni stara się bardzo fachowo i rzetelnie poprowadzić nas przez zagadnienia dotyczące opętań. Co ciekawe i dla mnie istotne, robi on to z czysto naukowym zacięciem, snując przy tym różne teorie, ale są to rozważania bardzo przyziemne, z dużą dozą racjonalizmu. Jako Profesor w dziedzinie antropologii kulturowej dysponuje on ogromną wiedzą i bazuje na wszelakich źródłach i możliwych powiązaniach, aby spróbować zaserwować nam kontekst opętań od niemal każdej strony. Dlatego stykamy się tutaj z dziwnymi praktykami, takimi jak wudu (voodoo) czy rytuały zombie, które również wywodzą się z Haiti i tamtejszych praktyk. Jest to tutaj również bardzo ciekawie opisane, bo dzięki tym fragmentom jesteśmy w stanie dotrzeć do genezy zombie. Tego zombie niepopkulturowego, niekinowego. Ale o wiele bardziej przerażającego, bo wyjaśnienia Centiniego wydają się mroczniejsze i bardziej przerażające niż jakakolwiek fantazja.
Na zakurzonych bibliotecznych półkach odkrycie pulpowego horroru wprowadziło mnie w świat literackich i filmowych fascynacji tym gatunkiem, a groza pozostaje niezmiennie w kręgu moich czytelniczych oraz recenzenckich zainteresowań. Najbardziej lubię to, co klasyczne, a w literaturze poszukuje po prostu emocji.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.