W cieniu drzew to urocza komiksowa seria dla najmłodszych czytelników, wychodząca pod szyldem cyklu Mój pierwszy komiks, od wydawnictwa Egmont, po którą z pewnością powinni sięgnąć ci, którzy pragną u swoich pociech zaszczepić miłość do powieści graficznych. Poprzednie dwa tomy – Jesień pana Zrzędka (recenzja TUTAJ) i Podmuch zimy (i kolejno tekst TUTAJ)udowodniły, że ten cykl to z pewnością najlepsze tytuły komiksowe dla kilkuletnich czytelników, tych, którzy dopiero zaczynają z taką formą literatury swoją przygodę. Niewielki format, przepiękne ilustracje, a także lapidarny, lecz trafiający w sedno tekst i fabuła sprawiają, że historie są idealne na raz, ale także na tyle angażujące i urokliwe, że chce się do nich wracać, ponieważ sprawiają wiele frajdy, zarówno podczas czytania, jak i samego oglądania. Takie sowie lato to trzeci tom serii – równie udany, jak poprzednie, jeśli nawet nie najlepszy.
Nadeszło lato, a wraz z nim to, co naturalne i nieuniknione – śmiechy, wygłupy i dokazywania nad wodą będące udziałem młodszych mieszkańców lasu. Pech chciał, że przytulny staw, w którym kąpią się, bawią i korzystają z pięknej pogody młodsi przedstawiciele takich gatunków jak myszy czy wiewiórki, znajduje się pod samym domem starszej Sowy, a także tuż obok czterech ścian zrzędliwego i również nie najmłodszego Ropucha. Dzieciaki całkowicie niechcący, chcąc jedynie dobrze się bawić, nie zważając na konsekwencje, narażają się tej dwójce. Ochlapują Sowę wyglądającą przez okno, hałasują, rzucają piłką prosto w okno sąsiada… Słowem: robią nieświadomie wszystko, by zrazić do siebie dorosłych i położyć kres letnim zabawom. W końcu miarka się faktycznie przebiera, a pan Sowa, zmęczony i zdenerwowany, nie oddaje dzieciakom piłki, zatrzymując ją w domu. Postanawia wyrzucić ją przez okno dopiero w nocy, kiedy rozkoszuje się ciszą i spokojem. Wtedy jednak, zupełnie niespodziewanie, trafia do kosza zawieszonego nad stawem i… równie niespodziewanie budzi się w nim dziecięca radość. Czy odważy się jednak posunąć o krok dalej, czy jedynie pod osłoną nocy będzie korzystać z wodnych uciech? I co na to wszystko zrzędliwy Ropuch? I dzieciaki, którym przez przypadek Sowa, w swych nocnych hulankach, zniszczył pomost do skakania do wody? Czy to lato jeszcze wypełni dziecięcy śmiech czystej radości?
Trzecia część serii W cieniu drzew, którą stworzył Dav, zatytułowana humorystycznie Takie sowie lato, jest bardzo uboga w dialogi, ale to, co najważniejsze dzieje się tutaj bez słów. Historia, która mogła zakończyć się smutnymi minami gryzoni, które straciły zarówno piłkę, jak i drewniany pomost, ma swój chwytający za serce, ale i wywołujący uśmiech na twarzy happy end, udowadniający, ze w każdym z nas drzemie nie tyle nawet dziecko, ile po prostu skłonna do zabawy dusza, a na śmiech, pluskanie się w wodzie, sporty, wspólne gry i czystą radość z rozrywki, niezważającą na konwenanse, nie mają monopolu wyłącznie dzieciaki i młodzież. Wszyscy pragniemy się dobrze bawić, zwłaszcza podczas wspaniałego lata, kiedy słońce przygrzewa, zieleni się świat, a woda przyjemnie chłodzi i orzeźwia.
Takie sowie lato zachwyca, podobnie jak poprzednie części, ilustracjami i ogólnie szatą graficzną, która (jak już wspominałam przy okazji poprzednich recenzji) przywodzi na myśl starsze bajki Disneya. Las zachwyca i przypomina ten Stumilowy, w którym pewien miś o bardzo małym rozumku szukał miododajnego drzewa. Zresztą również i Sowa, siedząca w wygodnym fotelu i czytająca książkę, kojarzy się z kolejnym przemądrzałym bohaterem bajek autorstwa A. A. Milne’a. Trzeci tom W cieniu drzew pod względem czysto wizualnym nie odbiega od Jesieni pana Zrzędka i Podmuchu zimy, natomiast jeśli chodzi o treść, humor i finał, plasuje się w moim osobistym rankingu najwyżej, choć oczywiście wszystkie trzy są na bardzo wysokim poziomie, będąc idealną komiksową lekturą dla najmłodszych. Kolejny raz mamy ponadto do czynienia z wygodnym dla mniejszych rączek formatem, z gąbkowaną, przyjemną w dotyku okładką i ilustracja na niej, która sprawia, że chce się od razu zajrzeć do środka.
Lato wylewa się z każdej planszy niniejszego komiksu – jest zarówno w barwach, jakich używa Dav, jak i w promieniach słońca przebijających się przez szczelinę w oknie Sowy. Jest w radosnych piskach gryzoni grających w piłkę, ale również w tym przekonaniu, że wszystko będzie dobrze, że każdy ma prawo do nieskrępowanej, dziecięcej radości. Takie sowie lato to również słoneczne przełamanie granicy pomiędzy dzieciakami a starszymi. Granicy, która nierzadko okazuje się mocna, silna, nie do złamania i nie do przejścia. U Dava ta granica rozmięka się pod wpływem promieni słońca, rześkiej wody, śmiechu tych młodszych i otwarcia się na niego tych starszych. W cieniu drzew przekonaliśmy się już, jak ważna jest pomoc i dobre serce, obserwowaliśmy, jak pech potrafi w ostatniej chwili przerodzić się w ślepy traf i szczęście, a teraz jesteśmy świadkami, jak różnica pokoleń rozchodzi się, niczym kręgi na wodzie, by zniknąć i pozostawić gładką taflę, w której odbijają się uśmiechy i roześmiane oczy leśnych zwierząt, niezważające na wiek, niezważające na hałas. Po prostu świetnie się bawiące. Bo czasami właśnie tego nam trzeba. Dziecięcej radości. Euforii. Czystego śmiechu.
Redaktorka naczelna i współzałożycielka Głosu Kultury. Absolwentka dyskursu publicznego na Uniwersytecie Śląskim (co brzmi równie bezużytecznie, jak okazało się, że jest w rzeczywistości). Uwielbia pisać i chyba właśnie to w życiu wychodzi jej najlepiej. Kocha komiksy, choć miłość ta przyszła z czasem. Zimą ogląda skoki narciarskie, a latem do czytania musi mieć świeży słonecznik.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.