Wąż i tęcza. Voodoo, zombie i tajne stowarzyszenia na Haiti autorstwa antropologa i etnobotanika Wade’a Davisa – Amerykanina, który postanowił zgłębić egzotyczną kulturę voodoo – to po trosze powieść przygodowa, reportaż i studium antropologiczne, a po trosze rasowy kryminał. Jest trup, a nawet dwa, które jednak nie do końca są trupami, bo przecież chodzą i niepokoją. Zresztą nic nie jest tu tym, czym się na pierwszy rzut oka wydaje. Autor wspaniale myli tropy i sprowadza czytelnika na manowce, co dodaje zresztą lekturze lekkości i polotu jego książce z pogranicza nauki i rozrywki. Davis bierze na warsztat niemal wszystkie motywy zwyczajowo kojarzone z kulturą voodoo. W książce znajdziemy i motyw zombie, i czarną magię, ofiary ze zwierząt, transowe uniesienia i kapłanów. Wszystkie te toposy, w pierwszym odruchu kojarzące się z tanimi horrorami, w ujęciu antropologa stały się jednak obiektem badań i przedmiotem naukowego śledztwa. Punktem wyjścia reportażu jest zagadka i chęć jej rozwikłania. Zagadka – trzeba to podkreślić – kryminalna.
Podróż życia
W kwietniu 1982 roku Davis, 28-letni antropolog z Harvardu, wyruszył na wyprawę badawczą na Haiti. Wyprawę, która zamieniła się w niemal kryminalne śledztwo. Była to wędrówka tropem tajemniczej społeczności, w której możliwy jest powrót zmarłych do życia. Tak przynajmniej przedstawił to Davisowi nieznajomy, który wysłał do niego list ze zdjęciem Clairviusa Narcisse – człowieka należącego do opisywanej społeczności, który dziwnym trafem stał się zombie. Narcisse, ubogi rolnik z Haiti, mimo że uznany za zmarłego i pogrzebany w latach sześćdziesiątych, jakimś cudem zdołał wrócić do żywych.
Na tropie zombie
Czy aby jednak na pewno Narcisse wrócił do świata żywych? By znaleźć odpowiedź na to pytanie, nasz antropolog rozpoczął na Haiti naukowe śledztwo, które miało wyjaśnić fenomen zombie. A ściślej – dowieść powiązania haitańskich zombie z pewną tajemniczą toksyną, rzekomo wywołująca owo po wielekroć przywoływane w filmach i powieściach grozy, zjawisko. By dowieść prawdziwości swoich podejrzeń, naukowiec zagłębiał się więc w kulturę voudun – haitańską odmianę religii voodoo. Brał też udział w mistycznych obrzędach, doświadczał odmiennych stanów świadomości i odkrywał dwie, pozyskiwane z ryb i płazów, trucizny. Jedna z nich wprowadza w stan śmierci klinicznej, a druga z owego stanu wyprowadza, nieodwracalnie uszkadzając jednak mózg i czyniąc z nieszczęśnika, który spożył toksynę, właśnie bezwolne zombie – istotę pozbawioną woli i indywidualności.
Wąż i tęcza jest reportażem – relacją z fascynującego naukowego śledztwa i z etnograficznej podróży w głąb ludowej duchowości. Jest zarazem rozliczeniem z naznaczoną kolonializmem kulturą Haiti i odkrywaniem jej krwawych obrzędów. Davis, mimo że naukowiec, nie patrzy na rzeczywistość wyłącznie przez mędrca szkiełko i oko. Jest otwarty na doświadczenie magii, potrafi docenić siłę przesądu i tradycji.
Reportaż z krainy magii i dziwów
Davis napisał swoją relację z egzotycznej podróży w sposób fascynujący. Jego reportaż czyta się jak najbardziej wciągający kryminał, zwłaszcza że nie brakuje w nim opisów krwawych i tajemniczych obrzędów, a sam naukowiec jak najprawdziwszy detektyw podąża tropem zagmatwanego i niepokojącego śledztwa.
Naszemu naukowcowi udaje się wyjątkowo trudna sztuka. Nie tylko obala jeden wielki kulturowy mit, zaglądając pod poszewkę opowieści o zombie i znajdując jej fascynujące, a zarazem prozaiczne wyjaśnienie, ale też robi to w sposób wciągający, tworząc, jakby od niechcenia, naprawdę udaną literaturę. Reportaż Wąż i tęcza jest skonstruowany jak opowieść detektywistyczna, nasz opowiadacz ma w sobie coś z Indiany Jonesa, tyle że w przeciwieństwie do tego pierwszego nie wpisuje się w narrację postkolonialną. Przeciwnie – usiłuje rozliczyć się ze spuścizną kolonializmu, acz trzeba przyznać, że nie do końca mu się udaje, choć trudno mieć do autora pretensje, że na kulturę voudoun patrzy z zewnątrz, robi bowiem wiele, by nie tylko ją zrozumieć, ale i doświadczyć.
Wąż i tęcza. Voodoo, zombie i tajne stowarzyszenia na Haiti to lektura stworzona dla wszystkich wielbicieli zagadek, etnografów-amatorów, miłośników dobrego reportażu czy po prostu osób ciekawych świata. To też kawał solidnej antropologicznej relacji, podanej jednak w wyjątkowo lekkostrawny sposób. Książka będzie wymarzoną lekturą dla wszystkich stęsknionych za porywającą opowieścią przygodową.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.