wciśnij reset

Przeżuć i wypluć – Jason Schreier – „Wciśnij reset. Triumfy i fakapy w przemyśle gier wideo”

Nasza niczym nieskrępowana ludzka ciekawość skłania nas do zaglądania pod każdy kamień, dlatego nikogo nie powinno dziwić, że lubimy zaglądać również za kulisy interesujących nas zjawisk i dzieł kultury. Termin „poznanie od kuchni” jest już tak wymiętoszony, że chyba wszyscy mamy go dość, jednak nie możemy tak po prostu od niego uciec. Nasza uwaga wciąż ucieka do rozważania, jak to zostało zrobione, jak ekipa odpowiedzialna za ten efekt tego dokonała, jakie są ich tajemnice i sekrety? Czasami jednak lepiej pozostawić ten przysłowiowy kamień na ziemi, ominąć go szerokim łukiem i pozwolić gnić temu, co przykrywa, w ciszy. Jak bowiem mawiała jedna z postaci kultowego Matrixa: „niewiedza jest błogosławieństwem”. W swojej najnowszej książce Wciśnij reset Jason Schreier przedstawia czytelnikom historie, od których jeży się włos, a moje spojrzenie na branżę gamingową już nigdy nie będzie takie samo.

Kto z nas nie złapał się kiedyś na myśli, że jako fan gier chciałby również zająć się ich tworzeniem, niech pierwszy rzuci kamieniem (co ja mam dzisiaj z tymi kamieniami?). No bo przecież skoro uwielbiam gry komputerowe, to ich tworzenie musi być czystą przyjemnością, prawda? No, niekoniecznie. Może tak było w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy to gry były tworzone przez zapaleńców w przysłowiowym garażu, jednak wraz z wejściem do branży technicznych udogodnień, pojawił się również pomysł na biznes. A gdy ster przejmują pieniądze, na bok odchodzą sentymenty i empatia.

Jason Schreier na potrzeby książki Wciśnij reset przeprowadził rozmowy z kilkunastoma osobami związanymi z branżą gier komputerowych, aby zdobyć bezpośrednie relacje z procesu tworzenia towarów, które mają przynosić ludziom rozrywkę. I chociaż podtytuł książki brzmi Triumfy i fakapy w przemyśle gier wideo, to w narracji autora dominują niestety te drugie. Jego rozmówcy padli niejednokrotnie ofiarami mrocznej strony swojej branży i teraz nie mam wątpliwości, że praca dla dużego wydawcy z segmentu AAA, nie dość, że jest korporacyjną mordęgą, to jeszcze jest bardzo niestabilna. Nie ukrywam, że ten aspekt mnie przeraził najbardziej – paranoiczny wręcz lęk, że w każdej chwili wydawca może podjąć decyzję o zamknięciu studia bądź zwolnieniu połowy składu, byłby dla mojej delikatnej psychiki nie do wytrzymania i jestem pełen podziwu dla osób, które potrafią w takim stanie funkcjonować. Jason Schreier zwraca jeszcze uwagę na bardzo istotny aspekt niestabilności zatrudnienia w perspektywie amerykańskiego rynku – nagła zmiana pracy często wiąże się z koniecznością zmiany miejsca, co zmusza deweloperów do przeprowadzki nawet na drugi kraniec kraju. Dość powiedzieć, że dla osób pracujących przy grach wideo zakup własnego mieszkania jest niemożliwą do podjęcia decyzją, bo za pół roku możesz już być w innym miejscu.

Książka Wciśnij reset podzielona jest na dziewięć rozdziałów, a w każdym z nich Jason Schreier przygotował odrębną historię z najgłośniejszych skandali w środowisku gamedevu. Niektóre z nich się przeplatają – między innymi z racji tego, że twórcy gier często zmieniają pracodawcę, więc niektórzy pechowcy potrafili przewinąć się przez kilka fakapów – jak chociażby fatalna fantazja byłego sportowca i multimilionera, który postawił sobie za cel zdetronizowanie World of Warcraft. Losy 38 Studios, nie dość, że zniszczyły życie setkom ludzi, to jeszcze pociągnęły za sobą smród po całej scenie branży gamingowej. Nie lepsze były bezceremonialne decyzje takich gigantów jak 2K i EA, którzy zdali się nie rozumieć gier komputerowych, próbując tylko na nich jak najwięcej zarobić. W ten sposób dowiedziałem się wreszcie, dlaczego jedna z moich ulubionych franczyz (Dead Space) upadła tak nisko – okazało się, że wciskanie na siłę graczom więcej akcji i multiplayera kosztem elementów grozy nie było winą deweloperów, lecz krwiożerczego wydawcy, który stwierdził, że rynek gier się zmienił i prawdziwe zyski opierają się na trybie sieciowym i mikrotransakcjach.

Nie dziwi więc, że rozmówcy Jasona Schreiera w większości okazali się ludźmi wymęczonymi pracą dla wielkich wydawców, a powstawanie takich marketingowych hitów jak BioShock było prowadzone w nieludzkich warunkach, a crunch stał się wymuszoną codziennością. Część z nich postanowiła tworzyć gry niezależne (Zach Mumbach stwierdził wręcz: „trzeba iść w indyki, bo w końcu to niezależne firmy będą robić lepsze gry”), co ostatecznie okazało się dla nich sukcesem, a tworzenie gier ponownie stało się przyjemnością. Niestety, są przypadki, gdy kreatywni i zdolni ludzie zrezygnowali z udziału w gamingu i wybrali inną ścieżkę zawodową.

Co istotne, książka Jasona Schreiera to nie tylko zbiór fascynujących, jak i przerażających anegdot, ale również próba odpowiedzi na pytanie, jak należy zmienić branżę gier komputerowych, aby ludzie chcieli w niej pozostać. Ostatni rozdział Wciśnij reset to rozważania autora, co można zrobić, aby pracownicy studiów mogli cieszyć się stabilną pracą w zdrowym środowisku biurowym, i pomysłów jest kilka. Część deweloperów przeciera już szlaki nowoczesnego modelu zatrudnienia i tworzenia gier, gdzie nie ma konieczności zwalniania całej ekipy zaraz po wydaniu nowego tytułu. Dużo okazała się też zmienić w mentalności pracodawców pandemia, która przeniosła ludzi do modelu pracy zdalnej – jeśli taka forma tworzenia gier by się sprawdziła, to zniknąłby przynajmniej problem z częstą zmianą miejsca zamieszkania, co dla wielu twórców jest bardzo istotnym argumentem.

Wciśnij reset to nie jest kolejna książka Jasona Schreiera o grach komputerowych. To książka o ludziach, którzy te gry tworzą i jakie były ich doświadczenia w pracy zarówno dla dużych wydawców, jak i studiów niezależnych. To też głęboka analiza tego, jak bardzo zdegenerowany jest współczesny model pracy nad grami, w których ludzie odpowiedzialni za sukces produkcji potrafią być z dnia na dzień wyrzuceni z roboty. Wciśnij reset to gorzka pigułka, którą trzeba przełknąć, jeśli jest się fanem gier wideo i marzy się o pracy w tym zawodzie.

Fot.: SQN

wciśnij reset

Write a Review

Opublikowane przez

Patryk Wolski

Miłuję szeroko rozumianą literaturę i starego, dobrego rocka. A poza tym lubię marudzić.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *