„Wiedźmin 3 – Krew i wino”. Nowa kraina i ostatnia przygoda

Po fenomenalnym dodatku Serca z Kamienia ekipa CD Projekt RED powraca z kolejnym, zapowiadającym się równie dobrze dodatkiem – Krew i Wino. Tym razem przygoda zabierze nas do zupełnie nowej krainy, wyróżniającej się na tle ogarniętych wojną królestw północy. Czego możemy się spodziewać po nowym dodatku – tego, do czego przyzwyczaił nas CD Projekt RED, czyli jakości, która przyćmi niejedną pełnoprawną produkcję i zostawi daleko w tyle konkurencję na długie lata. Premiera już 31 maja!

Krew i Wino zabiera nas do malowniczego Toussaint, krainy, gdzie grania między bajką a rzeczywistością zdaje się zacierać. Kraina wina i miłości, artystów i ekscentryków. Kraina, którą ominęło szaleństwo wojny, która nie ma nawet armii, bo bezpieczeństwa na traktach strzegą błędni rycerze. Czego w takim miejscu mógłby szukać Geralt z Rivii? Zlecenia, oczywiście, które pokaże, że pod sielankową otoczką kryje się bardzo ponura i brutalna rzeczywistość i tajemnice, które rozwiązać można tylko z pomocą wiedźmińskiego miecza.

W bajkowej krainie pojawia się morderca, który zabija w dziwny, nienaturalny sposób. Wiadomo tylko, że morduje potwór, w dodatku z gatunku wybrednych, a na cel obrał sobie lokalnych arystokratów. Błędni rycerze nie potrafią poradzić sobie z tego typu zagrożeniem, więc głowa państwa – księżna Anna Hennrietta decyduje się wezwać Geralta. Twórcy zapowiedzieli, że czeka nas prawdziwe wyzwanie.

Na nowe wyzwanie w dodatku Krew i Wino złoży się ponad 90 questów i niemal 30 godzin rozgrywki. Toussaint to całkowicie nowy rejon, dorównujący rozmiarami Ziemi Niczyjej z podstawowej wersji gry lub całej pierwszej części Wiedźmina. Na mapie nowej lokacji znajdziemy około 40 punktów zainteresowań – winnic, zamków, ruin, lochów, obozów bandytów i innych. Ciekawą nowością jest to, że punkty te będą miały na siebie wzajemny wpływ. Tak więc oczyszczając siedzibę bandytów, spotkamy ich mniej w okolicy.

Nowy rejon wiedźmińskiego świata to również nowe rodzaje potworów – tych mamy spotkać w Krwi i Winie dwadzieścia. W liczniej reprezentacji powrócą wampiry – Fledery, Grakiny, Protofledery i jeden z pierwszych bossów, których spotkamy w dodatku – Bruxa, na którą wszyscy czekaliśmy po trailerze Night to remeber. Powrócą również znane z pierwszej części gry Barghesty, czyli upiorne psy. Ponadto, przyjdzie nam się zmierzyć z morderczymi insektoidami – Skolopendrami, które wyglądają w wykonaniu CD Projekt RED dużo lepiej niż gumowe, przerośnięte tasiemce, na które polował Michał Żebrowski. Do bestiariusza dołączają również Archespory, Borowiki i Oszluzgi oraz dwóch bossów – Goliat, groteskowy gigant mający się za rycerza, walczący drągiem obciążonym młyńskimi kołami, oraz Szarlej, swego rodzaju pancernik, potrafiący poruszać się po polu walki w formie morderczej kuli.

Rozwinięciu ulegnie również ekwipunek. Prócz nowych eliksirów, ponad 30 typów niedostępnej wcześniej broni i ponad 100 elementów pancerza, będziemy mogli również zdobyć arcymistrzowskie schematy ekwipunku wiedźmińskiego oraz ekwipunek Szkoły Mantykory. Wraz z postacią Pani Jeziora, ma powrócić również unikatowe ostrze, które ofiaruje Geraltowi – Areondight. Rozwinięciu ulegną również premie, zachęcające graczy do kompletowania sprzętu jednej wiedźmińskiej szkoły. Możemy również spodziewać się ulepszeń w zarządzaniu naszym sprzętem i małego dodatku o charakterze estetycznym – systemu pozwalającego farbować elementy pancerza.

Do dyspozycji otrzymamy również własna bazę wypadową. Po ukończeniu jednego z zadań, otrzymamy na własność winnicę Corvo Bianco, która będzie lokacją, którą będziemy mogli rozwijać i rozbudowywać oraz zapraszać do niej bohaterów niezależnych.

Dodatek Krew i Wino to również powrót kilku bohaterów Wiedźmińskiej Sagi. Twórcy nie ujawnili wiele, ale niemal pewnym wydaje się powrót Jaskra, którego z Anną Hennriettą łączył swego czasu romans. Ciekawym zabiegiem ze strony twórców jest przywrócenie do życia innego bohatera sagi – wampira o imieniu Emiel Regis Rohellec Terzief-Godefroy. Nic nie wskazuje na to, żeby wraz z wiedźminem do Toussaint miała przybyć jego wybranka. Zależnie od wyboru, którego dokonali gracze, Triss lub Yennefer będą wysyłały do Geralta listy. Czy oznacza to koniec przygód Geralta w alkowach? Wszyscy wiemy, że tak nie będzie.

Gracze korzystający z trybu Nowa Gra Plus, wprowadzonym w pakiecie darmowych DLC, będą mogli osiągnąć w dodatku Krew i Wino 100. poziom oraz za sprawą napotkanego w Toussaint tajemniczego doktora Moreau skorzystać z nowej opcji rozwoju bohatera, związanej z mutagenami wydobywanymi z pokonanych potworów.

Krew i Wino zadowoli również pasjonatów gwinta. Prócz tego, że w pudełkowym wydaniu dodatku znajdziemy dwie kolejne talie do gry – Królestwa Północy i Nilfgaard, zwiedzając Toussaint będziemy mogli także zebrać zupełnie nową talię związaną z wyspami Skellige, która, mimo iż była planowana, nie pojawiła się w podstawowej wersji gry. Na terenie księstwa będzie również toczył się turniej gwinta, więc nie zabraknie atrakcji dla fanów tej minigry.

Podsumowując, mimo że ze smutkiem przyjąłem informację, iż wraz z dodatkiem Krew i Wino, CD Projekt RED kończy pracę nad trzecią odsłoną przygód Wiedźmina, pocieszające jest, że zapowiada się, że będzie to pożegnanie w wielkim stylu. Nie oznacza to jednak, że CD Projekt RED spocznie teraz na laurach, jak wiadomo, coś się kończy, a coś zaczyna. Twórcy mają się teraz skoncentrować na kolejnym świetnie zapowiadającym się tytule, Cyberpunk 2077. Czy to ostateczne rozstanie ze światem Wiedźmina? Mam nadzieję, że nie. Póki co, pozostaje czekać na premierę nowego dodatku. Krew i Wino pojawi się na półkach 31 maja. Zostały więc tylko dwa tygodnie. Zaraza! Muszę napchać sakwy złotem i uzbroić się w cierpliwość.

Fotografia i info.: cdprojekt.com