W górach przeklętych

Wielki powrót klasyki – Bartłomiej Grzegorz Sala – „W górach przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów” [recenzja]

Popkultura zasypała nas prawdziwą lawiną wampirów czy raczej produktów wampiropodobnych. W większości przypadków jednak trudno dopatrzeć się w tych bohaterach odnowionych ikon klasycznego horroru; bliżej im do klasycznych bohaterów romansów klasy B. Bartłomiej Grzegorz Sala w swojej najnowszej książce W górach przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów przyzywa sylwetki niemal trzydziestu wampirów – nie tylko prawdziwych ikon gatunku, ale również mniej znanych krwiopijców z ludowych wierzeń.

W pierwszym kontakcie z nową pozycją wydawnictwa BOSZ zachwyca przede wszystkim niesamowite wydanie -twarda oprawa, kredowy papier i nowoczesna, minimalistyczna, ale przez to zapadająca w pamięć i nadająca pozycji mrocznego charakteru oprawa graficzna autorstwa Justyny Sokołowskiej. Warstwa wizualna jest zaledwie wstępem do wnikliwej analizy autorstwa Bartłomieja Grzegorza Sali – eseisty, etnologa i historyka, od lat zajmującego się historią środkowoeuropejskiego folkloru, znanego z wcześniejszych pozycji takich jak Księga smoków polskich czy Księga karpackich zbójników.

W górach przeklętych to swoisty poczet wampirów, od mniej znanych bohaterów lokalnych legend, przez Elżbietę Batory po Drakulę czy Carmillę. Prócz biografii autor oferuje nam wnikliwą analizę tła hisotyczno-geograficzno-kulturowego, na którym wyrosła dana legenda, jak również rys rozwoju i zmian, którym ulegał wizerunek wampira na przestrzeni wieków i kolejnych interpretacji utworów. Sala przypomina o mrocznej, skomplikowanej naturze wampirów i ich różnorodności kształtowanej przez wieki obecności w różnorakiej twórczości, tworząc znakomitą opozycję dla banalnego, płytkiego i łagodnego wizerunku wampira lansowanego przez popkulturę.

Co najważniejsze, Bartłomiej Grzegorz Sala prowadzi narrację w bogaty, intrygujący sposób, który zmusza czytelnika do wgryzania się w kolejne mroczne opowieści, co nie jest częste w pozycjach, które są na swój sposób przewodnikiem i jednocześnie opracowaniem.

W górach przeklętych to z pewnością obowiązkowa pozycja nie tylko dla fanów mrocznych opowieści, fascynatów legend i alternatywnej historii, ale również każdego podróżnika, który chciałby odnaleźć miejsca z ciekawą historią, zamiast przeleżeć kolejny urlop na plaży. Ja sam spodziewałem się czegoś więcej niż dobrze opracowanego atlasu krwiopijców, co nie znaczy, że pozycja mnie znudziła – wręcz przeciwnie, była całkiem intrygująca, chociaż dotknęła problemu zupełnie z innej strony, niż się spodziewałem.

Fot.: Wydawnictwo BOSZ

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *