Metus

Wyjątkowa premiera albumu „Czarne Motyle” od zespołu Metus

Formacja Metus powraca z nowym dziełem studyjnym. W dodatku dzisiaj ma miejsce wyjątkowa premiera, ponieważ zespół wydał swój najnowszy krążek w dwóch wersjach językowych. Albumy Czarne Motyle Black Butterflies pojawiły się na rynku nakładem niezmordowanej w szerzeniu art rockowych dźwięków wytwórni Lynx Music.

Notka z zapowiedzi prasowej zwiastuje naprawdę interesujące wydawnictwo: Nie ma co ukrywać, na polskiej scenie muzycznej ciężko szukać czegoś podobnego, jak Metus – wspominało o tym już kilku dziennikarzy muzycznych. Wyobraźcie sobie połączenie klimatu Dead Can Dance, Arcana i Daine Lakaien z gardłowym wokalem – niższym niż Nicka Cave’a i melodyjnym jak wczesny Sting… momentami dopełnione ciężarem a’la My Dying Bride… no cóż, tak to wygląda i co ciekawe, docenione dotychczas bardziej poza granicami naszego kraju. A u nas? Nadal tajemnicze w swojej melodii, atmosferze i głębokie w warstwie lirycznej.

Najnowszy materiał Metus, to wydawnictwo dwupłytowe, a właściwie dwie osobne płyty. Jedna w języku angielskim z cięższą, ambientowo-doomowo-progresywną aranżacją, a druga w języku polskim – delikatniejsza, bardziej akustyczna, neoklasyczno-ambientowa. Dlaczego tak? Trzeba zapytać autora, u którego nastąpił przełom w życiu i twórczości, a jego dotychczasowe wydawnictwa to swoisty historyczny zapis życia i wewnętrznego świata przeżyć artysty. Marek Juza – człowiek o niespożytej energii i nieprzerwanej lawinie pomysłów. Jego teksty zostały docenione w wielu recenzjach, przez słuchaczy i literatów. Prezentowane były na niezależnych wieczorach poetyckich i w radio. Słuchając najnowszych utworów będziemy mogli się przekonać o głębi i kunszcie artystycznym i przede wszystkim możemy poczuć niesamowitą atmosferę jaką kreuje artysta. Wersja angielska w ekskluzywnym digipaku, wersja polska w  jewel case. Obydwie z książeczką. Wydawnictwo limitowane.

Fot. i info.: Lynx Music

Metus

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *