Czy przyjaźń może polegać na ukrywaniu prawdy? Co jeżeli dokonywane jest to w myśl zasady „dla Twojego dobra”? Czy takie omijanie prawdy zalicza się do kłamstwa, czy może dla ochrony tej osoby? Iga będzie musiała zadać sobie te pytania? Czy te kilka dni nieświadomości podczas których była narażana na ekspozycję na czynniki niebezpieczne były warte tej „słodkiej niewiedzy”. Sekret Sary Antczak to kolejna moim zdaniem świetna książka tej autorki. Miałam przyjemność czytać kilka z jej powieści i przyznam szczerze, że od każdej z nich nie mogłam się oderwać. A przeczytanie całości zajmowało mi góra dwie noce. Ale po kolei.
Autorka nie szczędzi Czytelnikowi emocji od pierwszej strony. Fabuła książki Sekret rozpoczyna się w dramatyczny sposób. Główna bohaterka, Iga, budzi się w ciemnej, zimnej piwnicy, skrępowana i zdezorientowana. Nie pamięta, jak się tam znalazła ani kim jest mężczyzna, który z nią rozmawia – człowiek, który wie o niej rzeczy, których nie powinien znać. Od pierwszych stron czytelnik zostaje rzucony w sam środek gry psychologicznej, w której granica między prawdą a fałszem, wspomnieniem a wyobrażeniem, zaczyna się zacierać. Autorka stosuje bardzo ciekawy zabieg narracyjny. Mianowicie akcja książki dzieje się dwutorowo – z jednej strony obserwujemy bieżące wydarzenia z piwnicy, z drugiej poznajemy przeszłość głównej bohaterki. Staramy się odkryć co z jej przeszłości przyczyniło się do obecnego stanu. Co takiego doprowadziło Igę, do tak dramatycznej teraźniejszości.
Wiemy jako czytelnicy tylko jedno – to miał być bardzo przyjemny wyjazd urodzinowy dla Kai. Wypad w góry trzech przyjaciółek – Igi, Kai oraz Magdy. Co w tym brzmi niebezpiecznie? Otóż na pierwszy rzut oka absolutnie nic. Problem zaczyna się w momencie – kiedy docierają na miejsce. Pustkowie w środku lasu z trzema domkami otoczonymi z każdej strony lasem, i to przemożne wrażenie, że w domku obok ktoś jest. Sprawa zaczyna się także komplikować, kiedy na horyzoncie zaczynają się pojawiać kolejne postaci płci męskiej. Nie zawsze osoby, które poznajemy okazują się finalnie tymi za które się podawały. Czasami może okazać się, że prawda jest bolesna i potrafiąca zranić do cna. Jednak czy męska obecność pomoże trzem przyjaciółkom uporać się z tajemniczymi zbiegami okoliczności, czy stanie się dla nich przekleństwem.
Trzeba przyznać, że Autorka umiejętnie buduje napięcie nie przez ciągłe zwroty akcji czy przemoc, lecz przez atmosferę niepewności i manipulacji. Czytelnik, razem z bohaterką, próbuje odróżnić rzeczywistość od iluzji, kwestionując to, co dotąd wydawało się oczywiste. W tej historii nic nie jest czarno–białe – postacie nie są jednoznaczne, a ich motywacje okazują się znacznie bardziej złożone, niż można przypuszczać na początku. Każda z postaci została wykreowana w jakimś celu. Każda z nich ma (jak się później okazuje) określone zadanie do spełnienia. Duże znaczenie mają tu także relacje między kobietami. Przyjaźń Igi, Magdy i Kai – z pozoru bliska i trwała – okazuje się pełna sekretów, niedopowiedzeń i rywalizacji. Autorka pokazuje, jak łatwo w takich relacjach może dojść do nieporozumień, zranień czy nawet zdrad, których skutki bywają dramatyczne. To nie tylko thriller, ale również opowieść o ludzkich emocjach, zazdrości i potrzebie akceptacji.
Styl Sary Antczak jest przystępny i dynamiczny – książkę czyta się bardzo płynnie, a język nie rozprasza, lecz wspiera rozwój akcji. Opisy są oszczędne, ale sugestywne, dialogi brzmią naturalnie, a napięcie rośnie z każdą stroną. Autorka potrafi umiejętnie dawkować informacje, sprawiając, że czytelnik nieustannie chce dowiedzieć się więcej. Okładka książki prezentuje się interesująco, ponieważ tak naprawdę wskazuje miejsce głównych zdarzeń. Trzy domki oraz samochód, którym przyjechały przyjaciółki. Las, droga i ta tajemnica.
Sekret to książka, która spełnia oczekiwania wobec gatunku, ale też oferuje coś więcej – głębię emocjonalną i dobrze poprowadzoną warstwę psychologiczną. To świetna propozycja dla fanów thrillerów z mocnym kobiecym bohaterem i wielowarstwową intrygą. Dla czytelników ceniących klimat niepewności i napięcia, to lektura warta uwagi.
Zdjęcie: Filia
