Książki Katarzyny Grocholi podkradałam babci – muszę się do tego przyznać. Zresztą wiele książek zabierałam z babcinej szafki nocnej, która była w pewien sposób nośnikiem literatury. Jeśli coś leżało – brałam, czytałam blurb (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że ten króciutki opis z tyłu książki to blurb) i jeśli odpowiadało to moim nastoletnim wymaganiom, zdobywałam nową lekturę. Razem z babcią oglądałyśmy Nigdy w życiu – ekranizację powieści Katarzyny Grocholi z Danutą Stenką w roli głównej. Byłoby nadużyciem, gdybym nazwała Katarzynę Grocholę swoją ukochaną, ulubioną autorką. Po prostu ją znałam, kojarzyłam i tyle. Babcia powiedziała, że Katarzyna Grochola napisała kryminał. Oto krótka historia, jak Zranić marionetkę znalazło się na mojej półce.
Tak jak w swojej poprzedniej książce (Przeznaczeni, 2016) Grochola udziela równouprawnionego głosu różnym postaciom, narracja rozbita jest na kilka głosów – pojawia się polifoniczność. To powszechny zabieg w kryminałach, który pozwala wprowadzić intrygujące wątki, ale nadal owiane tajemnicą i niewiedzą czytelnika. Tym sposobem pojawia się szereg różnorodnych postaci: Weronika, która pisze doktorat z antropologii i stara się zgłębić najmroczniejsze zakamarki ludzkiego umysłu – freudowskie destrudo, poczciwy porucznik Natan, dwie głupiutkie nastolatki oraz mściwa Jana. Na początku czytelnik się gubi, ale z rozwojem akcji coraz więcej wątków zaczyna się ze sobą splatać. Grochola porusza ważny temat – pedofilię w rodzinie. Autorka pokazuje, że bardzo często osoby z najbliższego otoczenia, nawet rodzice (sic!) nie reagują na niepokojące sygnały ze strony dzieci. Co więcej – opisuje również wyrachowanie i totalną wulgaryzację osób, które czerpią korzyści z molestowania dzieci. Stąd sam tytuł – Zranić marionetkę. Skrzywdzone osoby są tymi marionetkami, które do końca życia muszą nosić jarzmo swojego cierpienia. Marionetkami, które ktoś ciągnie za sznurki, kiedy tylko zechce. Zabawkami – do użytku i do zabawy. A ich świat to ogromny teatr – theatrum mundi. Zastanawiam się tylko, czy wykorzystywanie motywu pedofilii w kryminale to nie pewnego rodzaju nadużycie… Oczywiście, wiem, że chodzi o fikcję i istnieje wiele kryminałów z taką tematyką. Jednak myślę, że osoby, które nie były wykorzystywane, nie są w stanie wyobrazić sobie ogromu takiego ciężaru psychicznego. Chyba zostawiam to reportażystom.
Książka zawiera charakterystyczny humor dla Grocholi. Czytało się ją naprawdę nieźle, wątki były dosyć spójne, fabuła intrygująca, a postać poczciwego, jowialnego komisarza w kryminałach, który walczy o dobro ogółu (taki Judym w policji) zawsze mnie ujmuje. Moje wątpliwości i zastrzeżenia dotyczą wątku pedofilii. Tutaj pojawia się moralne pytanie do literatury: czy fikcja obsługuje należycie taką tematykę? Myślę, że nie. Myślę, że to kaliber reportażu.
Na tej stronie wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? ZGADZAM SIĘ
Manage consent
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.