Interference Festival 2019: edycja szósta i ostatnia

Manifest

Wszyscy na karkach czujemy oddech końca. Na sztandarach ostatniej, szóstej edycji, na próżno szukać przestróg i wskazówek:

Staje się koniec.
Nie będzie jeźdźców apokalipsy, planety Nibiru, nadejścia Antychrysta, czy powrotu Mesjasza. Nie będzie deszczu meteorytów jak w hollywoodzkich filmach. Koniec świata nie będzie końcem Ziemi ani życia na niej. Planeta doskonale czuje, jaki czynnik musi być usunięty, by wróciła homeostaza. Czynnik, który powoduje największe interferencje, który wymknął się spod kontroli i przekroczył granice, poza którymi już nie ma szans na ratunek. Wielu grzmiało, ostrzegało, prosiło – wszystko na nic. W końcu to my jesteśmy panami tego świata, nadludźmi, najdoskonalszą z żyjących istot, opus magnum ewolucji. Tymczasem planeta ma dość. Gdy my ubolewamy nad palącymi się zabytkami, Ziemię bardziej interesuje, co zrobiliśmy z jej narządami. Wszystkim tym, co zostało przez nią misternie utkane ku wspólnej korzyści wszystkiego, co żywe. Wszystko to płonie, umiera, topi się. Tu już nie ma żadnych drugich szans i próśb o przebaczenie. Za chwilę nie będzie nas w ogóle. Dlatego zapraszamy Was na ostatni taniec. Danse macabre w obliczu Apokalipsy. Taniec w morzu plastiku, na pustyni zużytego sprzętu, w rzekach krwi mordowanych zwierząt i pośród gór bezmyślnego mnożenia się.
Taniec na pożegnanie.

W manifeście i jednoczesnym zaproszeniu organizatorów festiwalu nie znajdziemy optymistycznych rokowań oraz kojących słów pełnych pocieszenia czy nadziei na lepsze jutro; nie ma pewności, co owo jutro przyniesie. Pewnym jest to, że nie zabraknie mu pompy i adekwatnej do okazji oprawy.

Międzynarodowy Konkurs „Wolność Formy” oraz VJ Battle

Flagową misją festiwalu jest poruszenie środowisk twórczych, skupiających się wokół sztuk komunikacji wizualnych z całego świata. Ostatni raz zbierzemy i wyłonimy najciekawsze, odznaczające się twórczo i estetycznie krótkie formy. Specjalnie powołane na tę okazję jury oceni prace w dwóch kategoriach – Wideoklip i Eksperymentalna krótka forma wizualna: Koniec Świata. Nabór prac do konkursu potrwa do 20 października.
Grand Prix zostanie przyznane w czterech głównych kategoriach:
– Teledysk
– Eksperymentalna krótka forma wizualna
– Nagroda publiczności
– Nagroda specjalna za osiągnięcia i wyjątkową wrażliwość estetyczną
Finał konkursu odbędzie się w gdańskim klubie SASSY. Tam, oprócz laureatów, w akcji zobaczcie mistrzów w swoim fachu. Najlepsi VJe zmierzą się w pojedynku na wizualizacje podczas VJ Battle.
Regulamin zgłoszeń do konkursu „Wolność Formy” i VJ Battle, informacje o nagrodach i naborze: https://contest.interferencefestival.com/

“Czarna” msza na koniec świata

Świat ostatecznie ma się ku końcowi. Jego zmierzch, ostatnie tchnienie, będzie miało miejsce już 9 listopada. Potwierdzą się przepowiednie Nostradamusa i wszystkie złe omeny. Rytuał przejścia w Dniu Ostatecznym powierzamy zespołowi, który stał się ikoną jeszcze podczas doczesności. Batushka jest znana na całym świecie z tajemniczych, mistycznych, spowitych w dymie kadzideł i świetle świec występów. Black metalową muzykę dopełnia cerkiewna, zdobna, pełna ornamentów kreacja sceniczna, stwarzająca harmonię między tym, co sięga sacrum i tym, co profanum. Ta estetyka wchodzi na kolejny poziom, czego dowiedzie występ w ramach Interference Festival. Na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowego artyści Interference Visual Crew nawiążą pionierski dialog z ciężką, gęstą muzyką Batushki. IVC pod przewodnictwem Macieja Szupicy, który będzie współodpowiedzialny za wizualny koncept i przygotowanie koncertu, zadba o nowoczesną oprawę wydarzenia. Występ zostanie zrealizowany z wykorzystaniem zaawansowanych multimediów. Grande Finale obejmie pierwszą taką na skalę Polski i z pewnością jedną z pierwszych na skalę Europy interdyscyplinarną fuzję sztuk. To właśnie podczas Interference Festival po raz pierwszy zostaną wykonane utwory Batushki z wydawnictwa, którego premiera planowana jest na tę jesień.