Baasch dał się już poznać jako producent o własnym rozpoznawalnym stylu. Przeplata industrialny chłód i EDM-owy trans w samodzielnie skomponowanych i świetnie napisanych, mrocznych piosenkach. Jego muzyka to też chwytliwe, zapadające w pamięć refreny i hipnotyzujący wokal.
Artysta po rocznej przerwie wraca z zapowiedzią nowego materiału. Pierwszy singiel pt. Brokat to konsekwentna kontynuacja charakterystycznego stylu artysty, jednak w bardziej tanecznej, rytmicznej wersji. To także pierwszy utwór w dorobku Baascha wykonany w języku polskim. Baasch o Brokacie:
Ta piosenka dzieje się na granicy nocy i dnia. Mówi o tym, jak zmieniamy się, kiedy nadchodzi rano. Cofają nam się kły i zdejmujemy kostium. Albo zakładamy kolejny… żeby znowu się ukryć.
W utworze poza Baaschem słyszymy także muzyków, którzy towarzyszą mu podczas koncertów – Roberta Alabrudzińskiego na perkusji, Aleksandra Żurowskiego na syntezatorach oraz Tomasza Mreńcę na skrzypcach. Za mix i mastering odpowiedzialny jest Agim Dzeljilji.
Wraz z singlem pojawia się wideo, łączące w niekonwencjonalny sposób świat realny z wirtualnym. Klip powstał w reżyserii Arka Nowakowskiego, a jego realizacją zajął się dom produkcyjny Dymamo Film. Za zdjęcia odpowiedzialny jest Miłosz Kasiura, a za VR i animacje duet Marta Nawrot i Jagoda Wójtowicz.
Inf.: PIAS, fot.: Yan Wasiuchnik