bartas szymoniak

Głos pokolenia Y – Bartas Szymoniak – „Miliony oszukanych dziewcząt i chłopców” [recenzja]

Nastawiając płytę Miliony oszukanych dziewcząt i chłopców, nie spodziewałem się, że będzie się ona nieustannie kręcić w moim odtwarzaczu, rujnując kompletnie pieczołowicie ustalony grafik recenzji innych artystów. A wszystko przez to, że Bartas Szymoniak wysmażył album złożony ze świetnych piosenek, od których trudno się uwolnić.

Nie ukrywam, że niespecjalnie znam dotychczasowy przebieg kariery wokalisty. Pojawił się on na scenie muzycznej w 2005 roku jako jeden z finalistów czwartej edycji Idola (ostatecznie zajął ostatnie miejsce na podium). Następnie w 2008 roku związał się ze Sztywnym Palem Azji, lecz delikatnie mówiąc, nie jestem sympatykiem tej, jakby nie było, zasłużonej formacji i tak naprawdę solowy debiut Szymoniaka jest dla mnie pierwszym, poważnym podejściem do tego utalentowanego, posiadającego mocny głos, wokalisty.

Generalnie rzecz biorąc Miliony oszukanych dziewcząt i chłopców to dziesięć, zgrabnych, melodyjnych, ale i ambitnych kompozycji zachowanych w różnych stylistykach: od popowej, poprzez rock, alternatywę i folk. Może nazbyt upraszczam, ale mam wrażenie, że Bartas szuka swojego stylu i chyba stąd ten pewien rozstrzał, jakby artysta sprawdzał, co zagra i chwyci od razu za serce słuchaczy, a co nie. Z drugiej strony płyta, wyprodukowana wspólnie przez samego artystę i szefa S.P. Records Sławka Pietrzaka, brzmi zaskakująco spójnie.

Krążek otwiera nastrojowy Bo Oni Ciebie nie znają. Wolne tempo, matowy, ciepły, szczery głos Szymoniaka doskonale wprowadza słuchacza w album. W tym miejscu uspokajam,  na płycie nie dominują wyłącznie klimaty minorowe. Momentami jest żwawiej, rockowo, jak w Pijanych Kobietach czy ostrym, bluesującym utworze Pokolenie Y. Skocznie bywa w Polakowie, chociaż z drugiej strony jest w tym kawałku zbyt przaśno, ludowo, bowiem tekst jest jak najbardziej poważny. W Narodzinach słyszymy za to mnóstwo akordeonu obsługiwanego przez Patryka Walczaka, który wspaniale uzupełnia kompozycje swoim instrumentem.

Najlepszy moment? To wspaniały duet wraz z Georginą Tarasiuk w piosence tytułowej. W tej prostej w gruncie rzeczy kompozycji znajduje się potężny ładunek emocjonalny, co jest jej siłą i powodem niewątpliwej wyjątkowości. Świetnie brzmi też hipnotyczny, akustyczny Kogo Szukam. Przestrzałem dla mnie jest nijakie Tango dla Ciebie i nudny – powodujący, że sam koniec płyty się zaczyna dłużyć – utwór Narodziny.

BARTAS SZYMONIAK - Nagi [OFFICIAL VIDEO]

Obok głosu Bartasa najważniejszym składnikiem płyty są teksty. Mądre, wolne od banałów, a zarazem proste, nieprzekombinowane i trafiające w punkt. Szymoniak jest bystrym obserwatorem i świetnie punktuje współczesnego człowieka zagubionego w Internecie (Kogo Szukam) albo po prostu opisuje, często smutną, polską rzeczywistość (Polakowo). Potrafi z przymrużeniem oka zaśpiewać o płci pięknej i jej przedstawicielkach szukajacych w piątkowe wieczory przygód (Pijane Kobiety). Parę liryków jest o miłości, zarówno o jej słodkiej i gorzkiej stronie (Nagi, Miliony oszukanych dziewcząt i chłopców, Bejbi). Moim osobistym faworytem jest tekst Bo Oni Ciebie nie znają. Świetne studium o samotności i wyizolowaniu jednostki w społeczeństwie. Cytować nie będę, trzeba posłuchać.

W morzu plastiku, bylejakości i prostactwa, którego we współczesnej muzyce mnóstwo, debiutancki album Bartasa Szymoniaka razi wręcz swoją autentycznością i szczerością. Ale oprócz tego artysta proponuje nam doskonałe kompozycje, w sam raz do pośpiewania, zanucenia, a momentami zmuszające nas do zastanowienia, zadumy; czasami po prostu te kawałki potrafią wzruszyć. Czyli Szymoniak doskonale, moim zdaniem, trafia w ludzkie serca. Szkoda, że teraz nie mamy lat dziewięćdziesiątych, tylko drugą dekadę XXI wieku. Kiedyś z miejsca stałby się gwiazdą, a dzisiaj musi konsekwentnie i uparcie przedzierać się ze swoją muzyką do szerszej świadomości słuchaczy, w czym mu sukcesu z całego serca życzę, bo niemożliwym jest, aby taki talent odszedłw zapomnienie.

Fot.: SP Records.

bartas szymoniak

Write a Review

Opublikowane przez

Jakub Pożarowszczyk

Czasami wyjdę z ciemności. Na Głosie Kultury piszę o muzyce.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *