tantiemy

Tantiemy z Internetu, czyli wszystko, co trzeba wiedzieć na temat projektu ustawy – wywiad z Sylwią Biaduń, przedstawicielką SFP-ZAPA

W ostatnim czasie w Polsce rozgorzał spór pomiędzy rządem a organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi odnośnie do zakresu implementacji dyrektywy prawnoautorskiej w przedmiocie rozszerzenia możliwości poboru tantiem z tych pól eksploatacji, które są wynikiem rewolucji cyfrowej. Chodzi oczywiście o platformy streamingowe, które wypierają tradycyjne media. Rozmawiamy z Sylwią Biaduń – przedstawicielką SFP-ZAPA (Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich), która przedstawia tę problematykę z perspektywy organizacji, która zrzesza filmowców.

Michał Mielnik: Czy mogłaby Pani przedstawić naszym czytelnikom, którzy przecież nie są zorientowani w tej problematyce prawnej, czego dotyczy spór na linii rząd – SFP czy też w ogóle organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w kontekście dyrektywy prawnoautorskiej i jej implementacji?

Sylwia Biaduń – zastępczyni dyrektora SFP-ZAPA: Chodzi o coś, co tak właściwie jest banalnie proste. Wiadomo bowiem od lat, że należy dostosować ochronę twórczości artystycznej do rzeczywistości cyfrowej, która zmieniła się już bardzo dawno temu, prawo zaś w pewnym sensie nie doszło do tego etapu. Potrzebna jest pilna nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, którą wymusza rozwój technologii i Internetu. Przepisy ustawy powinny kompleksowo regulować stosunki między platformami internetowymi i twórcami. Są to nie tylko filmowcy, do których będę nawiązywać w trakcie tej rozmowy, ale też producenci, dziennikarze, artyści, wykonawcy muzyczni, aktorzy, wydawcy, a zatem wszystkie te osoby, które przyczyniają się do dostarczania contentu platformom i które powinny być należycie wynagradzane za swoją pracę. SFP-ZAPA zajmuje się ochroną utworów audiowizualnych, czyli po prostu filmów. Twórczość taka powinna być uregulowana kompleksowo – tak, jak ma to miejsce na innych polach, np. w przypadku stacji TV, kin. Na razie tak nie jest. Różne serwisy internetowe funkcjonują na polskim rynku od ponad 20 lat. W pewnym momencie, w miarę rozwoju streamingu, polska ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, której założeniem było zapewnienie twórcom uzupełniającego wynagrodzenia za poszczególne pola eksploatacji, czyli te obszary, w których filmy są udostępniane, przestała przystawać do rzeczywistości. Internet wypiera wszystkie inne media. Pewnym kuriozum jest fakt, że platformy streamingowe, które święcą teraz triumfy – ci najwięksi gracze rynkowi – są zwolnione z obowiązku uiszczania wynagrodzenia na rzecz twórców.

Jakie jest stanowisko platform streamingowych odnośnie do płacenia tantiem twórcom filmowym – także w kontekście głośnej wizyty szefa Netflixa w Polsce i spotkania z Prezydentem i Premierem RP?

Ta wizyta owiana jest pewną tajemnicą. W istocie projekt ustawy nie był wcześniej przedmiotem sporu, zaczął zaś być kwestionowany właśnie po tej wizycie. Aktualne stanowisko Netflixa, wyrażone w wypowiedzi dla dziennika „Rzeczpospolita”, jest takie, że jeśli będzie odpowiednia ustawa, to platforma będzie płacić tantiemy filmowcom. W ten sposób funkcjonują w innych krajach.

Na marginesie dodam, że mamy tu do czynienia z projektem rządowym, który wyszedł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest natomiast blokowany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Czy znamy zatem intencje Ministerstwa Cyfryzacji?

Wszystkie zarzuty pojawiające się podczas procesu legislacyjnego zostały obalone. Były to argumenty odnoszące się do niezgodności z prawem unijnym, które nie zostały poparte żadnym uzasadnieniem. Pojawił się argument Ministerstwa Finansów, że to wynagrodzenie, które miałoby być wprowadzone do ustawy, rodzi ryzyko wprowadzenia przez Polskę podatków cyfrowych, co do których Polska miała się zobowiązać, że ich nie wprowadzi. To również zostało wyjaśnione, jako niemające żadnych podstaw w rozumieniu prezentowanym przez OECD – czy to na gruncie polskiego, czy międzynarodowego prawa podatkowego.

Zupełnie błędnie używa się terminu podatek do czegoś, co jest wynagrodzeniem twórcy.

Intencja ochrony interesów zagranicznych gigantów internetowych jest dla mnie niezrozumiała. To twórcy są tutaj słabszą stroną i to im należy się ta ochrona w duchu polskiej ustawy. Potrzeba polegająca na konieczności ochrony praw twórców w Internecie już dawno została dostrzeżona i uregulowana na szczeblu unijnym. Powinna być w tym zakresie pełna harmonizacja.

Jak wygląda ta kwestia na tle innych krajów UE?

W niektórych krajach dyrektywa tylko usankcjonowała ochronę prawnoautorską w Internecie, bo odpowiednie regulacje ustawowe już tam funkcjonowały. W państwach takich jak Francja, Hiszpania, gdy nowa platforma streamingowa wchodzi na rynek, to po prostu zaczyna płacić tantiemy. Nie ma tutaj żadnej dyskusji na ten temat. Wydaje mi się, że polski rząd powinien zrozumieć jedną rzecz. Platformy streamingowe nie potrzebują ich opieki. To nie są mali przedsiębiorcy, którzy upadną, jeśli niewielką część swoich przychodów będą musieli przekazać twórcom.

W takim razie zadam pytanie, o jakich pieniądzach mówimy odnośnie do szacowanych przychodów platform, i jak to wygląda na tle zysków z innych pól eksploatacji?

Zgodnie z tabelami wynagrodzeń przyjętymi przez SFP-ZAPA, mówimy o stawce 1,5% od wpływów platform, które udostępniają filmy. Ta stawka wynika z oszacowania wartości praw i praktyki rynkowej, którą mamy na innych polach eksploatacji. Wartość rynku platform streamingowych szacowana jest dzisiaj na około 2,5 miliarda złotych. Tantiemy płacą telewizyjni nadawcy, kina czy dystrybutorzy filmów wydawanych na DVD. Te pola eksploatacji sukcesywnie się kurczą. Telewizja i kino wypierane są właśnie przez platformy streamingowe. Ponieważ nie dotyczy ich ustawowy obowiązek płacenia tantiem, obejmujący m.in. nadawców, mają dodatkową przewagę nad konkurencją, większe możliwości inwestowania w content. Ta nierównowaga na rynku tylko się pogłębia.

Jakie są zagrożenia wynikające z braku realizacji tejże dyrektywy dla polskiego rynku filmowego?

Przede wszystkim wynagrodzenie, które powinno płynąć z udostępnienia filmów w Internecie, powinno stanowić zasadniczą część tego wynagrodzenia, które należy się twórcom filmowym. Tak nie jest, więc oni w naturalny sposób są poszkodowani. Są w gorszej sytuacji niż ich koledzy po fachu w krajach, w których platformy streamingowe uiszczają tantiemy na rzecz twórców.

Ma to także przełożenie na interes państwa, ponieważ w TSUE toczy się postępowanie przeciwko Polsce. Termin implementacji upłynął dwa lata temu. Mówimy zatem o karach w wysokości około 10 milionów euro za te dwa lata niewdrożenia. To są pieniądze, które będą musiały być zapłacone z kieszeni nas wszystkich – w przeciwieństwie do tantiem, których zapłata byłaby obowiązkiem platform streamingowych.

Na koniec chciałbym poruszyć jeszcze wątek dotyczący form aktywności organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.

Od początku konsultowaliśmy ten projekt nowelizacji ustawy i byliśmy z niego zadowoleni. To naprawdę nie jest żadna rewolucyjna zmiana, a jedynie ochrona interesów polskich twórców i w jakiś sposób polskiej racji stanu, bo dotyczy rozwoju polskiej kultury. Ma to wpływ na wzrost PKB i eksport treści audiowizualnych. Chodzi o sytuację, w której filmowcy mogą swobodnie tworzyć, mając zapewnione źródło przychodów. Przykładem kraju, gdzie twórcy mają zagwarantowane wpływy za każde pole eksploatacji, jest Hiszpania, której filmy i seriale cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Polskie produkcje także odnoszą sukcesy w wielu krajach, zarówno w Europie, jak i za oceanem. Potwierdzają to wpłaty z zagranicznych organizacji – za polskie filmy oglądane w serwisach we Francji, Włoszech, Hiszpanii czy Argentynie, które przekazywane są polskim twórcom za naszym pośrednictwem. Wiadomo jednak, że największą widownię mają w Polsce i tu na największą skalę są eksploatowane…

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Fot.: ZAPA

tantiemy

Write a Review

Opublikowane przez

Michał Mielnik

Radca prawny i politolog, hobbystycznie kinofil - miłośnik stołecznych kin studyjnych, w których ma swoje ulubione miejsca. Admirator festiwali filmowych, ze szczególnym uwzględnieniem Millenium Docs Against Gravity, 5 Smaków, Afrykamery, Ukrainy. Festiwalu Filmowego.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *