„Arkadia” – nowa wystawa czasowa w Muzeum Narodowym w Warszawie

Dziś, 17 listopada, otwarta została nowa wystawa czasowa w Muzeum Narodowym w Warszawie „Arkadia”. To opowieść o mitycznej krainie błogiego szczęścia, pełnej mitologicznych wizji nimf, satyrów, faunów, a także pejzaży kultury śródziemnomorskiej, odległych egzotycznych krain, słowiańskiego folkloru oraz rajskich ogrodów. Kuratorzy wystawy to Agnieszka Rosales Rodríguez (Muzeum Narodowe w Warszawie, Uniwersytet Warszawski) i Antoni Ziemba (Uniwersytet Warszawski). Arkadyjskie dzieła sztuki podziwiać można do 17 marca 2024 roku.

„Arkadia” w warszawskim Muzeum Narodowym zajmuje siedem sal pierwszego piętra i składa się z dziewięciu części tematycznych. Otwiera ją wprowadzenie informujące o prezentacji przeobrażenia mitu arkadyjskiego, obecnego w kulturze europejskiej od czasów antyku, a zdecydowana większość dzieł pochodzi ze zbiorów warszawskiego muzeum. Na ścianach goszczą też obrazy zagraniczne (m.in. Musée du Louvre, Musée d’Orsay w Paryżu, Kunsthistorisches Museum Wien) oraz udostępnione z prywatnych kolekcji.

Wystawie towarzyszą dwa projekty znajdujące się przed wejściem: instalacja dźwiękowa kompozytorki i śpiewaczki Barbary Majewskiej, nawiązująca do arkadyjskich odczuć i doznań, oraz miejsce do przenoszenia na papier wrażeń i refleksji nad osobistą wizją Arkadii.

Narodziny mitu Arkadii

Choć rzeczywista Arkadia, czyli grecki region na Peloponezie, była skalista, surowa i nieurodzajna, rzymski poeta Wergiliusz uczynił ją w „Bukolikach” krainą szczęśliwości i rozkoszy. Zamieszkiwali ją pasterze, nimfy i fauny, przynosiła błogie wytchnienie od zgiełku miasta i działalności publicznej. Wokół panowała wszechpotężna przyroda, królowała zmysłowa miłość, muzyka i poezja. Arkadia szybko stała się dla starożytnych marzeniem o idealnym świecie, iluzją niemożliwego szczęścia i niedoścignionego piękna.

Idylla słonecznej Italii

Antyczne marzenia o Arkadii kultywowano we Włoszech doby renesansu, na dworach książęcych i w miastach, wśród patrycjatu. W wiejskich posiadłościach, wśród antycznych zabytków, w otoczeniu rozkwitającej przyrody, realizowano model życia wypełniony bankietowaniem, flirtowaniem, czytaniem poezji, muzykowaniem i śpiewem. Idylla ta pojawiała się w poezji i sztukach pięknych w całej Europie, ponieważ do Italii podróżowali młodzi artyści. Arkadyjskie krajobrazy włoskie zagościły m.in. w twórczości Francuza Claude’a Lorraina. Pełne finezji i wdzięku włoskie wzorce stopniowo przyjmowały elity innych regionów Europy.

Arkadie Północy

Włoski model arystokratycznego życia, sportretowany m.in. w pejzażu Jacquesa van der Wijena, stawał się modny w całej Europie. Sielankowe pejzaże, satyrowie, fauny i nimfy weszły na stałe do katalogu tematów artystów północnych. Rytowali je np. Albrecht Altdorfer i Sebald Beham. Holendrzy mieli własną arkadię, przystającą do miejscowych realiów: w opisach literackich sławiono sielskie uroki nadmorskich wydm oraz cienistych lasów okolic Haarlemu. Adaptowana do rodzimych warunków idylla w ziemiańskich posiadłościach to także jeden z fundamentalnych polskich mitów kulturowych.

Sielskie zabawy arystokracji

W XVIII wieku zapanowała w Europie moda na włoskie ogrody malownicze. Dawały one złudzenie arkadyjskiej naturalności i swobody. Taką estetykę propagowały arystokratyczne elity. Królowa Maria Antonina stworzyła w Wersalu sztuczną wioskę Hameau de la Reine. W oświeceniowej Rzeczypospolitej podobne ogrody zakładali m.in. Helena Radziwiłłowa w Arkadii pod Nieborowem, Izabela Czartoryska w Powązkach i Puławach oraz król Stanisław August w warszawskich Łazienkach. Ogrody, parki widokowe i sztuczne laski tworzyły scenerię dla pikników, gier i zalotów. Inscenizowano sceny pasterskie i ludowe. Takie „spektakle w naturze” malowali m.in. François Boucher i Jean-Pierre Norblin de la Gourdain.

Arkadia w słowiańskim kolorycie

W XIX wieku iluzja powrotu do świata pierwotnych wartości znalazła wyraz w ideologii odrodzenia kultur wiejskich i podań ludowych. Arkadia przeniosła się wówczas w obszar badanego przez etnografów folkloru. Na terenach Polski pierwotnej niewinności poszukiwano na Podhalu, w Karpatach Wschodnich i w mitologii Słowiańszczyzny. Antyczne nimfy stopniowo przemieniały się w słowiańskie rusałki z obrazów Jacka Malczewskiego i Witolda Pruszkowskiego. Mieszkaniec klasycznej Arkadii stał się teraz krzepkim, wiejskim grajkiem, nieskażonym cywilizacją, ale mającym dostęp do świata nadprzyrodzonego. Inspiracje te widać także m.in. w twórczości Zofii Stryjeńskiej. Europejscy twórcy odkrywali też m.in. folklor Bretanii czy wysp Pacyfiku. Wschodnią odsłonę arkadyjskiego wytchnienia oferowała Azja.

Queerowe arkadie

Mit arkadyjski zyskał ujęcie queerowe na przełomie XIX i XX wieku, wraz narodzinami naukowego dyskursu o nieheteronormatywności. Pionier aktu fotograficznego baron Wilhelm von Gloeden uczynił sycylijską Taorminę queerową arkadią. Jego wystudiowane fotografie nagich młodzieńców zdobywały nagrody, ilustrowały magazyny prasowe i były reprodukowane na tysiącach pocztówek. Aura takiej arkadii pojawia się także m.in. w twórczości Krzysztofa Junga, performera, rysownika i malarza. W tzw. Jungówce pod Warszawą stworzył odwiedzane przez grono przyjaciół ustronie – rodzaj arkadii przeciwstawiającej się oficjalnemu dyskursowi o seksualności.

Dystopie współczesności

W XX wieku utopie idealnego społeczeństwa – socjalizm, komunizm, narodowy socjalizm – wyradzały się w totalitarne dystopie, co znalazło odzwierciedlenie wtwórczości licznych artystów. Prezentowana na wystawie praca Bambi z wideoinstalacji Winterreise Mirosława Bałki ukazuje sarny – ucieleśnienie niewinnej arkadyjskiej natury – podchodzące pod druty Birkenau i zderzające się z pozostałością machiny ludobójstwa. Obrazem dystopii życia w PRL-u jest Niebo Zbyluta Grzywacza. Artysta portretuje ludzi stojących w kolejce przed sklepem na szaroburej ulicy, nad którą rozciąga się niebo pokryte chmurami z mięsa. XXI wiek przyniósł też poczucie globalnego zagrożenia ekologicznego. Świadomość przeobrażeń Ziemi pod wpływem radykalnej eksploatacji jej zasobów, utrata więzi z naturą, kryzys życia wspólnotowego oraz nadchodząca katastrofa klimatyczna wywołują niepewność i grozę. Prowokują pytania, czy powrót do Arkadii w ogóle jest możliwy.

Zielony ogród w Muzeum

Na wystawie zaprezentowano ponad 300 dzieł, od wczesnego renesansu do współczesności: obrazów, rysunków, rycin, rzeźb i przedmiotów rzemiosła artystycznego. François Boucher, Claude Lorrain, Rembrandt, Henryk Siemiradzki, Józef Mehoffer, Jacek Malczewski, Pablo Picasso, Zofia Stryjeńska, Edward Okuń, Diana Lelonek, Cecylia Malik, Agnieszka Piksa, Karol Radziszewski, Anna Siekierska, Jarosław Kozakiewicz i Mirosław Bałka – to tylko niektórzy artyści, których prace można obejrzeć na ekspozycji. Dzieła pochodzą z kolekcji polskich i zagranicznych. Atutem wystawy jest również niezwykła aranżacja, przenosząca publiczność jesienno-zimową porą w sam środek rajskiej, zielonej Arkadii.

Znalezienie własnej arkadii

Spacer po warszawskiej „Arkadii” to bardzo dobra okazja do zapoznania się z elementami kolekcji Muzeum Narodowego, przyjrzenia się sztuce polskiej i zagranicznym spojrzeniom na utopijne oraz dystopijne wizje, a także umieszczenia tytułu wystawy w kontekście rzeczywistości i indywidualnego jej odbioru. Podczas zwiedzania „każdy z nas może znaleźć własną arkadię”, jak przyznaje kuratorka Agnieszka Rosales Rodríguez. Warto się o tym przekonać.

 

„Arkadia”

wystawa czasowa w Muzeum Narodowym w Warszawie

17 listopada 2023 – 17 marca 2024

 

Informacje prasowe i własne

Fot.: Bartosz Bajerski (Muzeum Narodowe w Warszawie), Głos Kultury

Write a Review

Opublikowane przez

Małgorzata Kilijanek

Pasjonatka sztuki szeroko pojętej. Z wystawy chętnie pobiegnie do kina, zahaczy o targi książki, a w drodze powrotnej przeczyta w biegu fragment „Przekroju” czy „Magazynu Pismo”. Wielbicielka festiwali muzycznych oraz audycji radiowych, a także zagadnień naukowych, psychologii społecznej i czarnej kawy. Swoimi recenzjami, relacjami oraz poleceniami dzieli się z czytelniczkami i czytelnikami Głosu Kultury.

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *