Powoli, do przodu – John Flanagan – „Zwiadowcy: Ziemia skuta lodem” [recenzja]

Zwiadowcy Johna Flanagana to seria, która liczy sobie w tej chwili dwanaście tomów. W wersji audio ta nad wyraz popularna seria dla młodzieży doczekała się dotychczas trzech odsłon i wielce prawdopodobne jest, że ukażą się kolejne. I słusznie, bo australijski autor z tomu na tom się rozwija i udowadnia, jak dobrze czuje się w prozie dla czytelników dopiero rozpoczynających drogę z literaturą, a samej formie audiobooków – mam wrażenie – odrobinę brakuje dzieł dla przedziału wiekowego od 10 do 14 roku życia. Dlatego też bardzo dobrze, że jest pan Flanagan. Zapraszam do lektury recenzji Ziemi skutej lodem.

Po skutecznym pokonaniu złowrogiego Morgatha, królestwo Araluenu może wreszcie odetchnąć w spokoju. Niestety, dla naszych bohaterów sytuacja nie wygląda tak kolorowo, jak dla większości mieszkańców pięknej krainy rządzonej przez króla Duncana. Will wraz z córką władcy Araluenu, Evanlyn, zostają uprowadzeni przez groźnych Skandian i nie ma większej nadziei na ich bezpieczne sprowadzenie do domu bez wywołania olbrzymiego zamieszania. Tym bardziej, że Skandianie nie mają pojęcia, jak ważną postać udało im się porwać…

W międzyczasie Halt załamany utratą swojego ucznia Willa podejmuje się desperackiego kroku. Publicznie obraża króla, mając świadomość, że zostanie przez to skazany na wygnanie z Araluenu. Halt wie jednak, że tylko w ten sposób uda mu się przeprowadzić akcję ratunkową. Do starego Zwiadowcy dołącza Horace –  odpowiedzialny za śmierć Morgatha młodziutki rycerz i największy przyjaciel Willa. Rzecz jasna misja ratunkowa szybko przeradza się w podróż, która w znaczący sposób zmieni bohaterów…

John Flanagan z tomu na tom poprawia jakość swojego warsztatu i czuć to już w Ziemi skutej lodem. Zwyczajnie rzecz nazywając – przyjemniej się przyswaja treść, którą przedstawia autor. Oczywiście to nadal niezwykle lekki, przystosowany do młodszego odbiorcy język, w którym nie uświadczymy żadnych upiększeń czy też bardziej wymagających zbitek słownych. Założenie Australijczyka jest jasne: ma być prosto i przystępnie. I tak też jest, niemniej jednak miło zauważyć stopniową poprawę stylu.

Niestety, tak jak warstwa tekstowa uległa poprawie, tak fabularnie dorosły czytelnik w wielu miejscach doświadczy dyskomfortu, głównie właśnie przez prostotę, którą charakteryzuje się proza Flanagana. Bohaterowie są dość przewidywalni i jasno określeni właściwie od samego początku. W świecie wykreowanym przez Australijczyka nie ma zbyt wiele miejsca dla stanów pośrednich. Albo jesteś dobry, albo zły. Pisarz co prawda stara się jak może, żeby zapewnić czytelnikowi dobrą rozrywkę, stosując tu i ówdzie nagłe zwroty akcji lub co trochę budując napięcie, ale dorosły czytelnik w mig domyśli się, dokąd zmierza fabuła. Nie stanowi to jednak wady, bowiem wiadomo, do jakiego odbiorcy skierowana jest seria Zwiadowcy.  Trzecia część serii wyróżnia się również tym, że akcja prowadzona jest dwutorowo, co z kolei sprawia, że wątki główne straciły na tempie i miejscami może odrobinkę się snują, nie trwa to jednak na tyle długo, by irytować.

Podobnie jak w poprzednich częściach audiobooka interpretatorem jest Tomasz Sobczak i w jego sposobie czytania nie zauważam zmian w żadną ze stron – czy to pozytywną, czy negatywną. Interpretacja stoi cały czas na wysokim poziomie, a pan Sobczak w dalszym ciągu dobrze wywiązuje się z zadania, czytając  wyraźnie i odpowiednio wolno, żeby młodszy słuchacz miał czas na przetrawienie treści. Dobra robota i oby do samego końca serii Zwiadowcy towarzyszył głos Tomasza Sobczaka.

Zwiadowcy: Ziemia skuta lodem to powieść lekka, zwiewna, skierowana w głównej mierze do młodego czytelnika, który dopiero stawia pierwsze kroki w czytelniczej przygodzie. Nie znaczy to jednak, że dorosły czytelnik będzie znudzony lub zmęczony lekturą. Dla starszych odbiorców to pozycja na tak zwane „złapanie oddechu”. Skutecznie pozwala przejść ewentualny kryzys czytelniczy. Myślę, że zdecydowanie warto, zwłaszcza, jeśli macie dzieci.

audioteka claim PL reserved black

Fot.: Audioteka.pl 

Write a Review

Opublikowane przez

Mateusz Cyra

Redaktor naczelny oraz współzałożyciel portalu Głos Kultury. Twórca artykułów nazywanych "Wielogłos". Prowadzący cykl "Aktualnie na słuchawkach". Wielbiciel kina, który od widowiskowych efektów specjalnych woli spektakularne aktorstwo, a w sztuce filmowej szuka przede wszystkim emocji. Koneser audiobooków. Stan Eminema. Kingowiec. Fan FC Barcelony.  

Tagi
Śledź nas
Patronat

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *