Cóż to był za tydzień! Pop rośnie w siłę i ma się coraz lepiej. Mistrzowie chwytliwych melodii nie zawiedli naszych oczekiwań i postarali się o zapewnienie niezapomnianych wrażeń. Dostaliśmy m.in. unikalny eksperyment formalny, energiczny hip-hop, kolejny majstersztyk od króla retro-sentymentalizmu oraz r&b na miarę liryzmu nowej dekady. Naprawdę jest czego słuchać. Oby ta zwyżkowa tendencja utrzymała się jak najdłużej.
Babyfather – Benzo Amore
+ (pop wysokiej jakości)
Poniższy utwór powinien pełnić rolę materiału edukacyjnego. Jeśli ktokolwiek stwierdzi, iż współczesny pop nie ma nic do zaoferowania wymagającym słuchaczom, to po usłyszeniu efektu współpracy Deana Blunta i ASAP Rocky’ego natychmiastowo zmieni zdanie. Zaledwie dwuminutowa perełka zachwyca unikalną dekonstrukcją schematów rządzących procesem tworzenia rapowego hitu.
Lil B – Global
+ (pop wysokiej jakości)
Lil B to postać pełna sprzeczności. Z jednej strony wulgarny raper oddający się słodkiemu hedonizmowi, który rzuca „fuckami” i „bitchami” z wręcz groteskową częstotliwością, zaś z drugiej autor takich albumów jak I’m Gay, wypełnionych po brzegi emocjonalną poezją, recytowaną do mistyczno-lirycznych podkładów. Tym razem Two-Face z Berkeley pokazuje swe bardziej imprezowe oblicze i proponuje bezpretensjonalną, imprezową rozrywkę. Ja to kupuję bez mrugnięcia okiem.
PS Okładka jego najnowszego krążka to zdecydowane top 5 tego roku.
Ariel Pink – Feels Like Heaven
+ (pop wysokiej jakości)
Z każdym kolejnym singlem ten popowy ekscentryk potwierdza swoją klasę. To już naprawdę robi się nudne! Znowu dostajemy znakomitą syntezę chwytliwego refrenu i perfekcyjnie zaaranżowanych zwrotek, łączących nienachalną przebojowość z odpowiednią dozą melancholii. Ariel Pink to taki gość, który zaprasza do tańca, ale każe pląsać po parkiecie zatopionym w oparach nostalgii.
Syd – Bad Dream/No Looking Back
+ (pop wysokiej jakości)
Niegdyś znana jako Syd the Kid dwudziestopięcioletnia wokalistka i producentka, już dawno pozbyła się „dzieciaka” z pseudonimu i od czasu premiery ostatniego albumu konsekwentnie jawi się jako w pełni ukształtowana, dojrzała artystka. Jej najnowsza kompozycja to dwuczęściowy fresk odmalowujący z niezwykłą precyzją najważniejsze detale ludzkiej wrażliwości. Te dźwięki idealnie pasują do dobrego, wieczornego wina.
https://soundcloud.com/internetsyd/bad-dream-no-looking-back
LCD Soundystem – tonite
+/- (pop średniej jakości)
Kultowy w pewnych kręgach projekt Jamesa Murphy’ego powraca i właściwie niczym nie zaskakuje. To wciąż ta sama mikstura składników elektroniki w stylu vintage i ironicznych obserwacji charyzmatycznego frontmana. Rewolucji nie ma, ale wstydu też sobie chłopaki nie narobili. Może coś z tej mąki wyjdzie.
Gucci Mane – I Get The Bag
– (pop niskiej jakości)
Kwintesencja hip-hopowych trendów ostatnich kilku lat, potwierdzająca jednocześnie, że pewna formuła powoli się wyczerpuje i należy w końcu podjąć zdecydowany krok do przodu.